https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w obrocie ziemią rolną jeszcze w 2018 roku - zapowiada minister Ardanowski [wideo]

AGW
Na początku października Jan Krzysztof Ardanowski podsumował pierwszych 100 dni w roli ministra rolnictwa. Zapytaliśmy go o najważniejsze zadania na kolejnych 100. Według szefa resortu rolnictwa jeszcze w tym roku powinny zostać przyjęte zmiany w zasadach obrotu ziemią rolną. Więcej będzie można jej sprzedać nie-rolnikowi.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski był gościem Forum Rolniczego "Gazety Pomorskiej" 5 października 2018. - Praca na rzecz stabilizowania rynku - to jest rzecz podstawowa - uważa szef resortu. - Jeśli nie będzie dobrze funkcjonującego rynku, to rolnicy będą przegrywali.

Ustawa związana z obrotem gruntami rolnymi jest przygotowana. Zmianie ulegną sprawy związane z dziedziczeniem i zwiększy się powierzchnia gruntów, które można sprzedać osobie, która nie jest rolnikiem - do 1 ha. - Wszystkie przekazywania w rodzinie będą łatwiejsze niż do tej pory - zapowiada Ardanowski.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gospodarz

Wychowałem się na wsi, gdzie każdy ar ziemi był zagospodarowany (to było 65 lat temu). Teraz ta wieś to coraz większe pustkowie, kolejne ekipy skutecznie zniechęciły ludzi do uprawy, po śmierci drobnych gospodarzy ziemia staje się odłogiem. Jednym z gwoździ do trumny stała się ta właśnie ustawa o obrocie ziemią rolną. Teraz to można sobie zmieniać co się chce, lawina ruszyła i nic jej nie zatrzyma.

Teraz też mieszkam na wsi (innej), 30 lat temu było tu 50 krów, ponad 100 świń, o owcach czy kozach nie wspomnę. Dziś nie ma już nic, dawne pola uprawne i łąki zarosły lasem, po śmierci właściciela jest problem ze sprzedażą, nawet za psie pieniądze, nikt tego nie chce. Za parę lat, po mojej śmierci będzie to zmartwieniem moich dzieci, obawiam się, że i domu nikt nie kupi. To są efekty rządów różnych popisów i Sld-Psl przez ostatnich 30 lat. Tak trzymać, nie popuszczać...

 

g
gospodarz

Wychowałem się na wsi, gdzie każdy ar ziemi był zagospodarowany (to było 65 lat temu). Teraz ta wieś to coraz większe pustkowie, kolejne ekipy skutecznie zniechęciły ludzi do uprawy, po śmierci drobnych gospodarzy ziemia staje się odłogiem. Jednym z gwoździ do trumny stała się ta właśnie ustawa o obrocie ziemią rolną. Teraz to można sobie zmieniać co się chce, lawina ruszyła i nic jej nie zatrzyma.

Teraz też mieszkam na wsi (innej), 30 lat temu było tu 50 krów, ponad 100 świń, o owcach czy kozach nie wspomnę. Dziś nie ma już nic, dawne pola uprawne i łąki zarosły lasem, po śmierci właściciela jest problem ze sprzedażą, nawet za psie pieniądze, nikt tego nie chce. Za parę lat, po mojej śmierci będzie to zmartwieniem moich dzieci, obawiam się, że i domu nikt nie kupi. To są efekty rządów różnych popisów i Sld-Psl przez ostatnich 30 lat. Tak trzymać, nie popuszczać...

 

R
Rokkokosz
Tak jak zapewniał że po złożeniu wniosku parę dni i decyzją i w pierwszej kolejności najbardziej poszkodowani. Co co mieli straty po złożeniu wniosków od prawie miesiąca czekaja. A ci co mieli poniżej 30 już dostają. To sa te obietnice Pana Ministra. Ja w nie nie wierzę. Wyszło szydło z worka po wyplatach suszonych.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska