- Lewandowski znów trenuje na boisku! Piętnaście dni po pechowym starciu podczas meczu z Andorą, Polak wrócił na obiekt Bayernu. Mimo to na grę przeciwko Paris Saint-Germain (13.04) czy Wolfsburgowi (17.04) jest jeszcze za wcześnie - czytamy w dzienniku "Bild".
Początkowo kapitan reprezentacji Polski miał pauzować około miesiąca. Wszystko jednak wskazuje na to, że przerwa najlepszego piłkarza 2020 roku potrwa nieco krócej. "Bild" poinformował we wtorek, że Lewandowski, który w poniedziałek odbył pierwszy indywidualny trening na boisku, we wtorek zwiększył obciążenia treningowe.
"Oprócz intensywnych ćwiczeń koordynacyjnych, Lewandowski wykonywał biegi na 80 metrów, ostatnie 20 pokonywał w pełnym sprincie" - poinformowali niemieccy dziennikarze. Zwrócili jednak uwagę, że Polak nie ćwiczył jeszcze zmiany kierunku biegu.
- Bayern spodziewa się powrotu Lewandowskiego najwcześniej na mecze z Bayerem Leverkusen (20 kwietnia) i z FSV Mainz (24 kwietnia) - dodaje "Bild".
Z powodu kontuzji kolana Polak nie zagrał do tej pory w trzech spotkaniach Bayernu - wygranym 1:0 z RB Lipsk i zremisowanym 1:1 z Unionem Berlin w ramach Bundesligi i w przegranym 2:3 meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain.
Bardziej optymistyczny jest "Kicker", który spekulował w poniedziałek, że Lewandowski może wrócić do gry już na najbliższy mecz ligowy z VfL Wolfsburg. Na dziś wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
