1 sierpnia 22-letnia mieszkanka gminy Igołomia-Wawrzeńczyce powiadomiła policję, że dzień wcześniej była na zakupach w Proszowicach i w sklepie wypadł jej z kieszeni telefon marki iPhone 15 wart około 5 tysięcy złotych. Po sprawdzeniu zapisów monitoringu okazało się, że telefon został podniesiony z posadzki przez nieznanego mężczyznę i zabrany. „Znalazca” nie podjął żadnych kroków, aby zwrócić urządzenie, nie oddał go też obsłudze sklepu.
Policjanci Wydziału Kryminalnego proszowickiej Policji, analizując zapisy monitoringu miejskiego ustalili pojazd, którym mógł poruszać się sprawca. Okazało się, że tego dnia samochód był widziany pod innymi sklepami, a poruszające się nim osoby przyjechały do Proszowic na zakupy.
Ostatecznie na terenie powiatu wielickiego zatrzymano dwudziestoośmioletniego mężczyznę, przy którym znaleziono zgubiony w Proszowicach telefon. Mężczyzna – mieszkaniec jednej z podwielickich wsi – przyznał, że znalazł go podczas pobytu w Biedronce, jednak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego nie zrobił nic, aby zwrócić go właścicielce. Sprawcy przywłaszczenia cudzego mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Rafał Trzaskowski wystartuje w wyborach prezydenckich?

- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii