- Jako mieszkańca Oświęcimia rozpiera mnie duma, że zorganizowaliśmy coś wyjątkowego, rozpoznawalnego nie tylko w Polsce, ale też Europie - mówi Dariusz Maciborek.
Na razie nie zdradził jeszcze, kto będzie główną gwiazdą tegorocznego Festiwalu. W tej chwili trwają jeszcze ostatnie negocjacje, których finał ma być znany pod koniec stycznia.
Jak zapewnił, będzie to artysta światowego formatu. W poprzednich edycjach na scenie Life Festivalu Oświęcim występowali: Ray Wilson, legendarny wokalista zespołu Genesis, rok później James Blunt, a w ostatniej edycji Peter Gabriel, kolejna legenda brytyjskiej sceny muzycznej.
Cztery czerwcowe dni wypełnione będą muzyką klasyczną, koncertami i wydarzeniami kulturalnymi z górnej półki. - Jesteśmy konsekwentni w pozostawianiu po sobie dobrych wizytówek. Chcemy więc zacząć od mocnego akcentu muzyką klasyczną, rozmawiamy także z kilkoma artystami teatralnymi. Będzie też wizytówka festiwalu w postaci kolejnego muralu. Dwa koncerty muzyki popularnej odbędą się na płycie stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - wylicza szef LFO.
W czwartek Maciborek podpisał umowę z p.o. prezydenta Oświęcimia Januszem Chwierutem, dotyczącą promocji miasta przy okazji festiwalu. Miasto wyłoży na organizację 550 tys. zł. - Festiwal zmienia wizerunek Oświęcimia - mówi prezydent.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!