Policjanci ustalili miejsce przetrzymywania ptaków i pojechali na miejsce zamieszkania mężczyzny, żeby zweryfikować swoje informacje. Przeszukali cala posesje 80-latka i znaleźli 35 ptaków objętych ścisłą ochroną gatunkową.
jak informują policjanci klatki z ptakami znajdowały się w różnych pomieszczeniach domu, w szopie i w ogrodzie. Ptaki były przetrzymywane w niedopuszczalnych warunkach bytowych - w małych i zanieczyszczonych odchodami klatkach. A hodowca ten posiadał również „łapanki” na ptaki.
Na miejsce działań policyjnych został wezwany biegły z zakresu weterynarii zwierząt prawem chronionych. Potwierdził on, że wszystko, co znaleziono to dziko występujące ptaki leśne objęte ścisłą ochroną gatunkową. Były to: krzyżodzioby, czyżyki, makolągwy, szczygły oraz kulczyki. Wszystkie ptaki zostały przekazane biegłemu, który zaopiekuje się nimi do czasu wyjaśnienia sprawy.
Z wstępnej opinii biegłego wynika, że przetrzymywanie tych ptaków w zamknięciu powoduje u nich ogromny stres spowodowany brakiem swobody ruchu. Zaś same warunki, w jakich były przechowywane wskazują na fakt znęcania się nad nimi.
80-latek usłyszał zarzut znęcania się nad ptakami, uniemożliwienie niezbędnego ruchu przetrzymywanie na uwięzi i w niewłaściwych warunkach bytowania. To przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto