https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Żuraw": zatoczyłem koło i bardzo się cieszę, że tu wróciłem (ZDJĘCIA)

Rozmawiał Wojciech Batko
- Chciałem już wrócić do Polski. Bardzo chciałem. Cieszę się więc, że to mi się udało i że znowu zagram dla drużyny Wisły - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Maciej Żurawski, który po pięciu latach wrócił do Wisły Kraków.

Co Pan czuje, wracając po pięcioletniej przerwie do Wisły?
Zatoczyłem takie piłkarskie, zawodnicze koło. Bo przecież wróciłem teraz do klubu, z którym odnosiłem swoje największe piłkarskie sukcesy. Oczywiście bardzo się cieszę. Wierząc jednocześnie, że swoim doświadczeniem i jakością gry dam młodszym kolegom bodziec do takiej postawy, dzięki której będzie można odnosić kolejne sukcesu.

Galerię zdjęć zobaczyszTUTAJ

Na koszulce będzie miał Pan numer 79. Dlaczego akurat taki? Zadecydował przypadek, czy jest ewentualnie jakiś powód wybrania akurat takiego połączenia tych cyfr?
Sprawa jest bardzo prosta. W Celticu grałem z siódemką, wcześniej w Wiśle z dziewiątką. W obu drużynach grało mi się dobrze, strzelałem gole, odnosiłem sukcesy. Dlatego teraz połączyłem te cyfry i mam numer siedemdziesiąt dziewięć.

Kiedy ewentualność powrotu do Wisły nabrała realnych kształtów, jak długo trwały rozmowy?
Oferta z Krakowa pojawiła się gdzieś dwa tygodnie temu. Nie wcześniej. Po krótkich wstępnych rozmowach szybko przystąpiliśmy już do tych konkretnych i w sumie błyskawicznie osiągnięte zostało porozumienie. A dziś podpisałem kontrakt.

Na jak długo związał się Pan z Wisłą w tym drugim z nią "romansie?
Podpisałem kontrakt na rok, ale z opcją przedłużenia. Zobaczymy więc co się wtedy wydarzy. W każdym razie sprawa będzie otwarta.

Galerię zdjęć zobaczyszTUTAJ

Czy miał Pan oferty z innych klubów?
Były takie, głównie zagraniczne. Ale przyznam, że ja chciałem już wrócić do Polski. Bardzo chciałem. Cieszę się więc, że to mi się udało i że znowu zagram dla drużyny Wisły.

Czy osoba trenera Henryka Kasperczaka miała jakiś wpływ na wybranie krakowskiej oferty?
Owszem, to był jeden z tych elementów, który zaważył na mojej decyzji. Ostatecznie z Henrykiem Kasperczakiem bardzo dobrze się pracowało.

Jak teraz postrzega Pan zespół Wisły?
Z moich czasów zostało już tylko kilku chłopaków, ale myślę, że szybko "złapię" kontakt z całym zespołem.

Rozmawiał Wojciech Batko

Wybrane dla Ciebie

Spadająca gałąż wbiła się w bramę. W Zakopanem trwa nielegalna wycinka drzew

Spadająca gałąż wbiła się w bramę. W Zakopanem trwa nielegalna wycinka drzew

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenia kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenia kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska