Nicki Pedersen bezrobotny we własnej ojczyźnie
Trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen pozostał bez klubu w rodzimej lidze duńskiej. Holsted Tigers nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem, który przez 21 lat reprezentował ich barwy.
Ostatni start Pedersena w barwach tego klubu odbędzie się w środę w Vojens, podczas finału duńskiej ligi.
– Nicki Pedersen przez 21 lat startów w naszym klubie stał się synonimem żużla w Holsted, lecz teraz zdecydowaliśmy się na zmianę generacji i musimy się rozstać – poinformował prezes klubu Preben Hansen w wydanym komunikacie.
Reakcja trzykrotnego mistrza świata
Tej decyzji nie omieszkał skomentować sam poszkodowany, który nie ukrywa rozczarowania.
– Nie ukrywam, że jestem rozżalony, ponieważ ostatnie rozmowy z klubem, z którym zdobyłem siedem razy mistrzostwo Danii, były niejasne i niekonkretne i nigdy nie było mowy o moim wieku. W ostatnim sezonie byłem jednym z najlepiej punktujących zawodników. O tym, że kontrakt nie zostanie przedłużony działacze mogli mi powiedzieć twarzą w twarz, a nie pisemnie – powiedział żużlowiec dziennikowi ”Ekstrabladet”.
46-letni, indywidualny mistrz świata w sezonach 2003, 2007 i 2008 i obecnie trener reprezentacji Danii zaznaczył, że nie zamierza kończyć kariery i będzie szukał innego klubu. Natomiast w tym sezonie PGE Ekstraligi reprezentował barwy ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. W następnym sezonie raczej próżno szukać Pedersena w składzie siódmej drużyny sezonu zasadniczego. (PAP)
