Zawody wstrzymano po tym, jak upadek w pierwszym biegu na pierwszym łuku zanotował Dawid Wawrzyniak (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk).
- Opady deszczy ustąpiły, ale wszyscy zawodnicy z sędzią obeszli tor i stwierdzono, że jest za dużo luźnej masy, która zagraża bezpieczeństwu - poinformował Janusz Steliga, prezes KSM Krosno.
W pierwszym terminie turniej miał odbyć się 7 kwietnia, ale po czterech wyścigach, czyli pierwszej serii startów, nad Krosnem rozszalała się ulega, która zamieniła się w opady gradu.
Nowy termin ponownie wyznaczy Główna Komisja Sportu Żużlowego.