Związkowcy protestowali pod urzędem wojewódzkim zgodnie z apelem Komisji Krajowej Solidarności w ramach poparcia dla strajku generalnego na Śląsku, który odbywał się we wtorek, 26 marca w godz. 6.00- 10.00.
Pikietujący przechodzili po przejściu dla pieszych naprzeciw urzędu blokując ruch od skrzyżowania ul. Lubicz - ul. Westerplatte - ul. Basztowa - ul. Pawia, do Placu Matejki.
Związkowcy protestują, bo chcą wycofania, ich zdaniem, kontrowersyjnego projektu ustawy dotyczącej elastycznego czasu pracy, który w tej chwili jest w Sejmie. Zaznaczają, że jest to jest jedyny warunek do tego, żeby strajk został zawieszony.
Pikiety pod urzędami wojewódzkimi odbyły się także w innych miastach wojewódzkich:
- W Warszawie, Kielcach, Szczecinie i Olsztynie, gdzie tak jak w Krakowie, manifestacje rozpoczęły się o 9.00 rano. Do protestu w stolicy dołączyli związkowcy z Płocka.
- W Zielonej Górze protestowano od 9.30. W Poznaniu do akcji dołączyli manifestanci z regionu Wielkopolska Południowa oraz Konińskiego, a akcja rozpoczęła się o 10.00.
- We Wrocławiu w samo południe protestować będą wspólnie związkowcy z regionów Jeleniogórskiego, Dolnego Śląska i Zagłębia Miedziowego.
- O tej samej porze pikietę zapowiedział region Śląska Opolskiego.
- O 13.30 pikiety odbędą się w Białymstoku i Rzeszowie. Do protestu pod urzędem w Rzeszowie dołączą związkowcy z regionów Podkarpacie, Ziemia Przemyska i Ziemia Sandomierska.
- W Bydgoszczy o 14.00 do manifestantów dołączą związkowcy z Torunia.
- W Bielsku- Białej i Łodzi protest odbędzie się późnym popołudniem, o 15.00 i 15.30.