- W ostatnich latach jedna z najdroższych pomocy medycznych udzielona Polakowi podczas sezonu narciarskiego wydarzyła się na stoku w Austrii. W wyniku wypadku klient doznał poważnego urazu głowy oraz złamania żeber. Niezbędny okazał się transport śmigłowcem do szpitala, hospitalizacja oraz transport medyczny do Polski w eskorcie lekarza i pielęgniarki. Całość poniesionych kosztów wyniosła ponad 81 tys zł – mówi Piotr Ruszowski, Mondial Assistance.
Najdroższy helikopter
Urazy dolnych i górnych kończyn, a także naciągnięcia i zerwania więzadeł mogą spowodować, że narciarza nie da się ewakuować w inny sposób niż helikopterem ratunkowym.
- Ponad 50 tys zł wyniosła pomoc, której udzielono w Szwajcarii klientowi, który w wyniku upadku na stoku złamał rękę i uszkodził nerw. Niezbędny był transport ze stoku, operacja oraz hospitalizacja. Pamiętajmy, że jeśli do wypadku dojdzie w odległym miejscu
i wykorzystany zostanie helikopter ratunkowy to opłata za niego wynosi średnio około 18 tysięcy złotych. W każdym przypadku jest to bardzo drogi serwis medyczny. Dlatego tak ważne jest posiadanie odpowiedniej polisy – mówi ekspert.
Przeczytaj także:
W razie nieprzewidzianej sytuacji na stoku z prośbą o pomoc należy zadzwonić do Centrum Operacyjnego. Odpowiednia polisa i usługi asystenckie zapewnią nam szybki dostęp do potrzebnej pomocy oraz komfort finansowy. Posiadając ubezpieczenie nie musimy samodzielnie ponosić kosztów usług medycznych lub uzyskamy ich refundację.
- Rekomendujemy polisy na kwotę nie niższą niż 80 tysięcy złotych dla kosztów leczenia i assistance oraz nie mniej niż 100 tys zł dla OC – dodaje Ruszowski.
Obejrzyj wideo:
Nowe sposoby rozliczenia kosztów samochodów osobowych w firmach.
