Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1 liga. Ekstraklasa w Nowym Sączu? Sandecja postawiła kolejny krok

pi, Krzysztof Rosłoński
Sandecja Nowy Sącz pokonała Stomil Olsztyn 2:1 i odniosła szóste zwycięstwo z rzędu. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego są liderem Nice 1 ligi i wielkimi krokami zbliżają się do Lotto Ekstraklasy.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, kiedy deszcz powoli zaczął spadać na płytę boiska, na którym miał za parę chwil odbyć się mecz, można było zauważyć wiele interesujących zmian po obu stronach barykady w ich składach. Po raz pierwszy (nie licząc pucharowego starcia ze Śląskiem Wrocław), od początku na boisko w barwach Sandecji wybiegł Adrian Danek, zastępujący Mateusza Wdowiaka, zaś Olsztynianie postanowili postawić na Krzysztofa Szewczyka w miejsce Tomasza Zahorskiego.

W pierwszych minutach spotkania optyczną przewagę mieli gospodarze, szukający okazji pod polem karnym rywali, głównie po dośrodkowaniach, które raz za razem przejmowane były przez zawodników Stomilu, tak, jak w 7. minucie, kiedy niewiele brakowało, by zagranie z prawej strony Adriana Danka dotarło do dobrze ustawionego Macieja Korzyma. Po 420 sekundach swoją okazję ponownie zmarnował napastnik z numerem 11, któremu do szczęścia zabrakło tylko mocniejszego uderzenia głową. W minucie 18. doszło do pierwszej możliwości zdobycia bramki ze strony gości, dokładniej po strzale Tsubasy Nishiego, pewnie wybronionego przez Radlińskiego. Od tej pory mieliśmy do czynienia z masą niedokładności i pewnie wybranianych przez defensorów szans.

W 26. minucie zaczęła się chwila grozy dla piłkarzy Stomilu, bowiem wtedy to na plac gry w polu karnym padł Bartłomiej Dudzic, za co sędzia Paweł Pskit podyktował jedenastkę, jak się później okazało, z wielkiej chmury spadł mały deszcz, bo Grzegorz Baran w zbyt czytelny sposób oddał strzał z 11. metra. Kiedy nadeszła 33. minuta efektownym strzałem popisał się Szewczyk, ponownie jednak Radliński nie dał się pokonać. Była to jednak krótka chwila przewagi Stomilu, bowiem po kilku chwilach swoje okazje zmarnowali kolejno Piszczek po strzale głową i Dudzic po mocnym kopnięciu zza pola karnego. Bramka już wisiała w powietrzu od dłuższej chwili, aż wreszcie w 44. minucie Piszczek uradował sądecką widownię pewnie wykorzystując dośrodkowanie Słabego z lewej strony, strzelając w sposób niemożliwy do obrony dla Leszczyńskiego. W doliczonym czasie gry udało się podwyższyć wynik za sprawą kolejnej jedenastki, podyktowanej po faulu na Piterze-Bucce, i pewnie wykorzystanej przez asystenta przy pierwszym trafieniu.

Po przerwie gra bardziej się wyrównała, stąd dopiero 5 minut po gwizdku rozpoczynającym II połowę doczekaliśmy się pierwszej szansy. Bartłomiejowi Dudzicowi zabrakło centymetrów, by strzałem a'la Ronaldo z meczu z Turcją w 2002 roku po raz trzeci spowodować, że trybuny wpadną w szał radości. Dosłownie po chwili mieliśmy jednak gola kontaktowego. Patryk Kun dośrodkował z lewej strony w kierunku Szewczyka, a ten z najbliższej odległości pokonał Radlińskiego. Od tego momentu widać było, że obie drużyny starały się, lecz nie mogły, uspokoić nerwów, o czym świadczyły kolejne zmarnowane szanse, np. swoją szansę na trzeciego gola dla Sandecji zmarnował Wdowiak, a było to 10 minut po stracie gola.

W ostatniej półgodzinie gry rozpętała się burza, dosłownie i w przenośni, bowiem mieliśmy od groma rzutów rożnych z obu stron, które raz za razem były źle wykonywane, lub pewnie wybijane przez defensorów drużyny przeciwnej. Poza tym Sądeczanie próbowali za wszelką cenę pokonać Leszczyńskiego strzałami z dystansu, których celność pozostawiała wiele do życzenia. Na 11 minut przed końcem regulaminowego czasu Dudzic nie wykorzystał szansy sam na sam z golkiperem "Dumy Warmii", co było ostatnią klarowną szansą na zdobycie bramki, bowiem kolejne kornery w doliczonym okresie grania w wykonaniu gości nie przynosiły skutku.

Piłkarz meczu: Kamil Słaby
Atrakcyjność meczu: 6/10

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Muzycy w koszulkach piłkarskich. Kto komu kibicuje? [GALERIA]

Pod Ostrzałem GOL24

WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: 1 liga. Ekstraklasa w Nowym Sączu? Sandecja postawiła kolejny krok - Gol24

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska