https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

2,6 mln turystów weszło tego roku w Tatry. Tylko jednego dnia było ich ponad 50 tys.

Marcin Szkodzinski
Turyści w Tatrach
Turyści w Tatrach Marcin Szkodziński
Tatrzański Park Narodowy niezmiennie cieszy się dużą ilością odwiedzających. Rekordowo dużo ludzi weszło na teren parku podczas długiego weekendu sierpniowego w piątek 16 sierpnia. Było ich niemal 50,5 tys. Co na taki tłum przyroda? - Jeżeli ludzie trzymają się tych wyznaczonych ścieżek i nie rozdeptują innych miejsc, to ta gigantyczna liczba ludzi nie ma bardzo dużego negatywnego wpływu na przyrodę - informuje Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego podsumowali pierwsze półrocze i półmetek wakacji pod względem ilości osób, któe weszły na teren parku. Ilość osób wydaje się zaskakująco duża.

- W pierwszym półroczu od 1 stycznia, do 31 lipca park odwiedziło blisko 2,6 mln ludzi. Niezmiennie największą popularnością cieszy się Morskie Oko. Tutaj mamy najwięcej wejść. Drugie miejsce, to rejon Kasprowego Wierchu i dalej Dolina Kościeliska. To jest taki TOP 3 naszego parku - informuje o ruchu na szlakach Tomasz Zając z TPN.

Wybierając się w te miejsca należy liczyć się z brakiem miejsc na parkingach, a także kolejkami do kas biletowych i dużym ruchem na szlakach.

Długi weekend sierpniowy

Bardzo dużą popularnością wśród turystów cały czas cieszą się długie weekendy. Ubiegłoroczny rekord wejść do parku z zeszłego roku wynoszący niemal 160 tys. nie został pobity. Tego roku Tatry odwiedziło w terminie 15-18 sierpnia nieco ponad 126 tys. turystów. Pobity został jednak rekord dziennych wejść. W piątek 16 sierpnia na teren TPN weszło niemal 50,5 tys. osób.

- Dzień ten był rekordowy porównując nawet do czterech lat wstecz. Było to spowodowane zapewne piękną słoneczną pogodą i brakiem prognozowanych burz - informuje Tomasz Zając.

Co przyroda na tak dużą ilość turystów?

Wiele osób patrząc na ciągnące się tłumy turystów zastanawia się jak wpłynie to na przyrodę parku. Wiele osób zapomina, że jest na terenie parku i głośno się zachowują, puszczają muzykę, śmiecą, czy schodzą ze szlaków.

- Każda obecność ludzka ma wpływ na przyrodę. Musimy jednak stosować się do zasad, mieć jak najmniejszy wpływ na przyrodę. Wszystko co wnosimy na teren parku należy wynieść. Wszystkie resztki i śmieci. Wtedy powodujemy, że to środowisko naturalne mniej cierpi. Jeżeli tą przyrodę będziemy dewastować i niszczyć, to kolejne lata będą wyglądać dużo gorzej. Wtedy park będzie zastanawiać się, czy nie wprowadzić kolejnych ograniczeń - zaznacza Tomasz Zając i dodaje, że turyści często nie zdają sobie sprawy, że zwierzęta są w pobliżu szlaków w trakcie dnia. Niedźwiedzie bardzo często są w pobliżu drogi do Morskiego Oka, a turyści nieświadomi tego przechodzą. Nie dochodzi na szczęście do sytuacji konfliktowych. Jeżeli ludzie trzymają się tych wyznaczonych ścieżek i nie rozdeptują innych miejsc, to ta gigantyczna liczba ludzi nie ma bardzo dużego negatywnego wpływu na przyrodę.

Spektakl chmur w Tatrach

Spektakl chmur w Tatrach. Szczyty wyglądały jakby przelewało...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska