Piłkarze Wólczanki rozegrali najlepszy mecz w sezonie i zasłużenie sięgnęli po komplet punktów. Rozbili wyżej notowanego rywala będąc w przekroju całego meczu drużyną lepszą.
Szalał na boisku Krzysztof Pietluch, autor trzech trafień. W 14. minucie Bartłomiej Słysz zagrał głową do Pietlucha, który popędził na bramkę i pewnym strzałem ulokował piłkę w siatce. Chwilę później w sytuacji sam na sam z Rafałem Strączkiem znalazł się Hubert Pachowicz. Bramkarz Wólczanki obronił, zaś dobitkę Tomasza Kurka zablokował Vołodymir Khorolski. W 28. minucie jedyny błąd pewnie grającej defensywy gospodarzy.
Po rzucie rożnym powstało zamieszanie i Łukasz Kędziora z bliska wepchał futbolówkę do bramki. Jeszcze przed przerwą Pietluch ładnym uderzeniem głową dał prowadzenie miejscowym. Podwyższył Marek Gwóźdź, który sfinalizował akcję Mateusza Kocura i Pietlucha. Trzecie trafienie snajper z Wólki Pełkińskiej zaliczył do pograniu Kocura. Wynik ustalił Dawid Czyrny, wykorzystując dobre dogranie Geronimo Viscovicha. Bezradny Hutnik kończył mecz w dziewiątkę i nie miał argumentów, by zadać choć jeden cios rywalowi.
Wólczanka Wólka Pełkińska - Hutnik Kraków 5:1 (2:1)
Bramka: 1:0 Pietluch 14, 1:1 Kędziora 28, 2:1 Pietluch 39, 3:1 Gwóźdź 53, 4:1 Pietluch 71, 5:1 Czyrny 88.
Wólczanka: Strączek ż 7 – Podstolak 8, Wrona 8, Khorolski 8, Lech 7 – Kocur 8 (77 Buczek), Gwóźdź 9 (74 Viscovich), Mianowany 7 (67 Zygmunt), Hajduk 7 – Słysz 7 (71 Majka), Pietluch 10 (77 Czyrny ż). Trener Marek Rybkiewicz.
Hutnik: Zając – Jaklik, Bienias żżcz [88], Kołodziej (59 Pietryk), Tetych (71 Linca) -Kurek (81 Broda), Kędziora, Gawęcki ż (59 Reczulski), Świątek - Marszalik żżcz [57], Pachowicz (59 Kotwica). Trener Leszek Janiczak.
Sędziował Moskal (Skarżysko-Kamienna). Widzów 300.