To kolejny finał WOŚP bez dużych imprez, koncertów, wspólnego puszczania światełka do nieba. Kolejny w pandemicznym rygorze, ale też kolejny, w którym krakowianie wykazali się kreatywnością - w tym roku były kameralne koncerty, przeciąganie smoka przez Wisłę, Bieg Wielkich Serc, były też wspólne tańce na Placu Nowym.
- Bardzo tęsknimy za dużymi imprezami, za tym, żeby wspólnie spotkać się pod sceną, puścić światełko do nieba. Mam nadzieję, że po raz ostatni taki pandemiczny finał – mówił Piotr Błoński, szef krakowskiego sztabu WOŚP.
Wspólnie odtańczona "Belgijka" i "Makarena" - mimo niesprzyjającej aury, 30. Finał WOŚP przebiegał w Krakowie w naprawdę gorącej atmosferze.
W tym roku zbiórka przeznaczona zostanie na diagnostykę leczenia wzroku u dzieci.
W ciągu 29. finałów WOŚP Orkiestra zebrała i przekazała na wsparcie polskiej medycyny ponad 1,5 mld zł. Do krakowskich szpitali i różnego rodzaju placówek dzięki niemal trzydziestoletniej działalności Fundacji WOŚP trafił sprzęt medyczny o łącznej wartości ponad 46 mln zł.