Już pierwsze minuty meczu pokazały, że to goście będą stroną dyktującą warunki na boisku. Po akcji oskrzydlającej Mirosława Pactwy piłkę do środka zgrał Paweł Wierzbic, a strzał Kamila Chylaszka został zablokowany.
Chwilę później sam w polu karnym pozostawiony został Palka i Foryś po raz pierwszy musiał wyjąc piłkę z siatki. Trzeba jednak przyznać, że miejscowy golkiper później kilka razy uratował swoich kolegów z opresji.
Jak choćby obronił strzał Łukasza Pactwy i dobitkę Kamila Chylaszka (15 min). Później, po dograniu od Pawła Wierzbica znowu obronił strzał Chylaszka (28 min).
Po zmianie stron idealne szanse na odwrócenie losów meczu zmarnowali Adam Żmuda i Nycz. Kiedy kibice czekali na wyrównujące trafienie, z 18 metrów w „okienko” przymierzył Bogacz. - Po tym trafieniu skapitulowaliśmy – przyznał Kamil Żmuda, grający trener Niwy.
Gromczanie nie zamierzali spoczywać na laurach. Nędza z prawej strony wpadł w pole karne i uderzył po długim rogu, a na koniec Jamróz znów przymierzył w „okienko”. - Gole zdobyte po przerwie były okrasą tego meczu – cieszył się Maciej Kania, grający trener gromczan.
Niwa Nowa Wieś – Nadwiślanin Gromiec 0:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Palka 9, 0:2 Bogacz 60, 0:3 Nędza 75,0:4 Jamróz 86.
Niwa: Foryś – Zwaryczuk (65 Zięba), Gardyński, Stawowczyk, Deska – Flis, Nycz, K. Żmuda, Klimczyński (46 Łęcki) – A. Żmuda (70 P. Merta), Piskorek.
Nadwiślanin: Księżarczyk – M. Pactwa, Kania (55 Ryska), Zajas, Stefański – Nędza, Ł. Pactwa, Bogacz (88 Piegzik), Palka (46 Waligóra), Wierzbic – K. Chylaszek (70 Jamróz).
Sędziował: Marcin Fila (Wadowice). Żółte kartki: Księżarczyk, Stefański, Widzów: 100.
W innych meczach: Naroże Juszczyn – Jawiszowice 0:2, Zatorzanka – Kalwarianka 0:0, Victoria Jaworzno – Halniak Maków Podhalański 0:1, Dąb Paszkówka – Garbarz Zembrzyce 0:8, LKS Żarki – Zagórzanka 6:1. Pauza: Brzezina Osiek.