Początek spotkania nie zapowiadał, że będzie to słabe widowisko. Po prawym skrzydle urwał się Patryk Formas, minął obrońcę, zagrał wzdłuż bramki, ale nikomu nie udało się wbić piłki do siatki. - Nie czułem się w tym meczu dobrze. Musiałem grać na środkach przeciwbólowych – tłumaczył popularny w Zatorze „Formi”.
Potem goście mieli rzut rożny, ale skoro nie zrobili z niego użytku, gospodarze ruszyli z kontrą. Bartłomiej Mika atakował lewą stroną, by uderzyć po długim rogu. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Chwilę później z bliska strzelił Paweł Piskorz, lecz Filip Lichański skutecznie interweniował.
Po zmianie stron zza pola karnego uderzył Patryk Senkowski. Potem Sebastian Baluś idealnie przeczytał prostopadłe zagranie Szymona Brańki do Bartłomieja Miki, zapobiegając nieszczęściu (60 min). Wreszcie z boku bramki Patryk Formas popchnął Szymona Brańkę i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”, które na gola pewnie zamienił Patryk Senkowski.
Potem goście starali się grać, ale niewiele im z tego wychodziło. Tymczasem po klepce Szymona Brańki z Jakubem Scąbrem, ten drugi zagrał wzdłuż bramki, ale Pawłowi Piskorzowi nie udało się zakończyć tej akcji golem.
W końcówce Wojciech Zieliński z Wojciechem Kwiatkowski wzięli się za łby. Obaj zatorzanie ujrzeli po żółte kartce za niesportowe zachowanie, a – że ten pierwszy jedną miał już na koncie – musiał się udać pod prysznic.
- Wygraliśmy ósmy mecz w tej rundzie, więc nasza wysoka pozycja w tabeli nie jest dziełem przypadku. Najbardziej cieszy nie postawa młodych zawodników, którzy wywalczyli sobie miejsce w podstawowym składzie i grają całe spotkania – podkreślił Grzegorz Bąk, trener Rajska.
- Zagraliśmy bez czterech zawodników, więc środek pola był całkowicie przebudowany. To jednak nie usprawiedliwia naszej słabej postawy. Jeśli chodzi o bójkę pomiędzy moimi dwoma zawodnikami, to był jakiś cyrk – ocenił Marcin Folga, trener zatorzan.
Rajsko – Zatorzanka Zator 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 B. Mika 17, 2:0 Senkowski 62 karny.
Rajsko: Gielarowski – Ochman, D. Jędrusik, Welber, Skiernik – Ryś (75 Scąber), Matlak, Czarnik (7 Brańka), B. Mika (75 Zimnal) – Senkowski (88 Lewandowski), Piskorz (90 Bąk).
Zatorzanka: Lichański – Skrobacz, Baluś, Żmuda, J. Mika – Stefaniak, Stanek, Kwiatkowski, Piela (76 Kobus), Formas (78 Zieliński) – K. Michałek.
Sędziował: Marcin Fila (Wadowice). Żółte kartki: Brańka, Piskorz – J. Mika, Piela, Zieliński, Kwiatkowski (dwie). Czerwona kartka: Kwiatkowski (90). Widzów: 100.
Inne mecze: Nadwiślanin Gromiec – Sosnowianka Stanisław Dolny 4:0, Halniak Maków Podhalański – Brzezina Osiek 2:0, Rajsko – Zatorzanka 2:0, Relaks Wysoka – Kalwarianka 3:0.
O meczu Chełmka z Tempem Białka (0:1) - CZYTAJ TUTAJ
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: