Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

600 niezwykłych eksponatów w Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie. "Miasto. Technoczułość" to wystawa, jakiej w Polsce jeszcze nie było

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
600 niezwykłych eksponatów w Muzeum Inżynierii i Techniki
600 niezwykłych eksponatów w Muzeum Inżynierii i Techniki Joanna Urabniec
Ostatniego dnia marca Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie otwiera pierwszą w Polsce, tak dużą wystawę o rozwoju myśli inżynieryjnej, jej wpływie na przemiany miasta i życie jego mieszkańców. Ta niezwykła podróż w czasie, która rozpoczyna się niemal 3500 lat temu i nazywa się "Miasto. Technoczułość" to również 600 niezwykłych zabytków. Całkowity budżet, który został przeznaczony na zorganizowanie tej wystawy, a także rozbudowanie siedziby muzeum i konserwację zabytków to 46,5 mln zł netto. Wśród eksponatów znalazły się pochodzące z Krakowa i Gdańska drewniane rury wodociągowe z XVI w. maszyna do pisania dla niewidzących Picht, czy też pierwsze polskie telefony.

Nowa wystawa w Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie

Od 31 marca br. Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie zaprasza na nową wystawę stałą "Miasto. Technoczułość". To pierwsza w Polsce tak szeroka opowieść o rozwoju myśli inżynieryjnej, jej wpływie na przemiany miasta i życie jego mieszkańców. Wystawa zachęca odwiedzających ją do spojrzenia na techniczny portret miasta nie tylko z uważnością i szacunkiem, ale też z czułością, o której jest mowa w jej nazwie.

- Ten projekt, który zaczął się dawno temu miał trzy komponenty: budowaliśmy wszystko tak by nie zakłócić tego terenu naszej urokliwej zajezdni, równocześnie konserwowaliśmy potężne obiekty, które wymagały tej czułości, a także stworzyliśmy wystawę - mówi Piotr Gój, dyrektor MIT.

Wystawa pozwala uzyskać odpowiedzi na pytania związane z miastem: Dlaczego powstało? Jak działa? Co jest potrzebne, by sprawnie funkcjonowało? Czy wymagania mieszkańców pierwszych miast były takie same, jak ich oczekiwania dziś?

W Strefie LAB, na specjalnie przygotowanych stanowiskach, można samodzielnie wykonać doświadczenia.

Krakowska wystawa "Miasto. Technoczułość" to 600 eksponatów

Wystawa to spojrzenie na miasto od strony rzeki i z powietrza. Pozwala spojrzeć pod ziemię, a także popatrzeć w niebo. Wystawa pozwala wejść do fabryk, a także i mieszkań. W świat myśli inżynieryjnej gości wprowadza aż 600 niezwykłych zabytków techniki, a wśród nich wiele kultowych przedmiotów, które przeszły do historii, jak choćby pralka Frania, kuchenka gazowa Bungalow New World, lokomobila przeciągana, radiogramofon Capello Roma, a nawet samochód osobowy Polski Fiat 508 czy prototyp samochodu osobowego Smyk B30.

183 obiekty z muzealnej kolekcji MIT można również podziwiać w formie zdigitalizowanej.

- Budując scenariusz tej wystawy postanowiliśmy ułożyć ją chronologicznie. Ustanowiliśmy 7 epok, aczkolwiek muszę powiedzieć, że cenzury czasowe między tymi epokami są dosyć umowne. Zrobiliśmy to tylko i wyłącznie po to, by w jakiś sposób sobie samym pomóc i żeby zorganizować materię ekspozycyjną. Na te 7 epok nałożyliśmy 12 dziedzin, które uznaliśmy jako dziedziny istotne dla dyskursu o mieście - mówiła Olga Jaros, komisarz wystawy - Wystawa jest lustrem kolekcji. Nie ma co ukrywać, że jesteśmy młodą instytucją i wydaje mi się, że jedną z najmłodszych w Krakowie, w związku z czym mamy pewne niespełnione marzenia kuratorskie i kolekcjonerskie, które mam nadzieje z czasem się spełnią.

Wystawa została podzielona na 7 części, od Początków, przez I i II Rewolucję Przemysłową, aż po epilog, w którym zaznaczono wyzwania, jakie stoją przed miastem przyszłości. Zespół kuratorski zaprezentował aż 12 dziedzin inżynierii, a w nich m.in. architektura i budownictwo, mobilność, zdrowie publicznie i komunikowanie się.

Cała wystawa biegnie przez kilka hal, na dwóch poziomach, na powierzchni ponad 3000 mkw. Jej przygotowanie jest trzecim, po modernizacji siedziby Muzeum i konserwacji muzealiów, ostatnim już etapem realizacji unijnego projektu. Całość projektu kosztowała 46,5 mln zł, z czego 28,3 mln zł to dofinansowanie Unii Europejskiej, a 18 mln zł to wkład Gminy Miasta Kraków.

Kuratorami wystawy są: Szymon Czyżyk, Beata Krzaczyńska, dr Adam Szczupak, Monika Widzicka, Filip Wróblewski, dr Piotr Żabicki. Komisarz wystawy - Olga Jaros.

Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? To mit

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska