Z Tarnowa wyruszyło 729 więźniów, ale jeden uciekł z transportu. Nieznane są losy człowieka, w stronę którego, w momencie ucieczki, padły strzały.
- Być może to właśnie była pierwsza ofiara Auschwitz – powiedział dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
Wśród pierwszych więźniów byli żołnierze kampanii wrześniowej, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci, a także niewielka grupa polskich Żydów. Otrzymali oni numery od 31 do 758. Pierwszym zarejestrowanym więźniem z transportu w Tarnowie był Stanisław Ryniak, oznaczony numerem obozowym 31.

W Auschwitz zbladło piekło Dantego
Dlaczego nie numerem 1? Polacy z Tarnowa nie byli pierwszymi osadzonymi w powstającym obozie. W maju 1940 roku trafiło tutaj 30 niemieckich kryminalistów z KL Sachsenhausen, którzy w Auschwitz objęli rolę więźniów funkcyjnych. Tarnowski transport był jednak pierwszym masowym transportem. Właśnie przybycie polskich więźniów politycznych uważa się za datę funkcjonowania obozu Auschwitz.
- Po przybyciu do Auschwitz byłem świadkiem makabrycznych obrazków, wobec których zbladło piekło Dantego – słowami rotmistrza Pileckiego, ochotnika do Auschwitz, minister kultury i dziedzictwa narodowego, wicepremier, Piotr Gliński, podkreślił horror oświęcimskiej rzeczywistości.
W pierwszych latach działalności oświęcimski obóz był miejscem męczeństwa polskich patriotów. Dopiero od 1942 roku stał się miejscem masowej zagłady Żydów w Auschwitz II Birkenau, w ramach „Ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”.

Otwarcie Centrum Obsługi Odwiedzających
83. rocznica przybycia pierwszego transportu do Auschwitz była okazją otwarcia Centrum Obsługi Odwiedzających. W tym miejscu rozpoczynać się będzie zwiedzanie. Odwiedzający przechodzić będą na teren Miejsca Pamięci oraz wracać do budynku po wizycie, osobnymi przejściami podziemnymi.
Nowe Centrum Obsługi powstało w budynkach związanych z historią obozu, które - tym samym - stają się dostępne dla odwiedzających. Część pomieszczeń przeznaczona została na potrzeby Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście. Utworzony został także punkt informacji o ofiarach niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz.
- Muzeum Auschwitz odwiedza rocznie ponad milion ludzi, a chcemy, żeby było więcej, bo to miejsce edukuje. Chcemy, aby zmieniało ludzi na lepsze – dodał minister Gliński. - W Muzeum Auschwitz odnawiamy też ogólną ekspozycję dla odwiedzających oraz blok poświęcony martyrologii Polaków.
Mówiąc o martyrologii Polaków minister Gliński wspomniał także na inne miejsca w naszym kraju.
- Skończyliśmy projekt w Sobiborze. Prowadzimy prace w Płaszowie, gdzie także funkcjonował obóz. Mamy w planach kolejne projekty w Stutthofie i Muzeum Piaśnickim – wyliczył Piotr Gliński.
W muzeum tłumaczą, że budowa nowego centrum, które będzie znajdować się przy ul. Więźniów Oświęcimia 55, była koniecznością. Dotychczasowe przy ul. Leszczyńskiej stało się niewystarczające przy narastającej liczbie turystów. Przed pandemią, w 2019 roku, ich liczba przekroczyła 2 mln 300 tys. W związku z ograniczeniami spowodowanymi przez Covid znacznie spadła, ale teraz ponownie zbliża się do poprzedniego poziomu.

Całość projektu obejmuje budynek wejściowy, w którym znajdują się m.in.: księgarnia i przestrzeń usług gastronomicznych oraz parking dla autokarów i samochodów osobowych wraz z przechowalnią bagażu i toaletami. Zmodernizowana została także sala kinowa, gdzie odwiedzający mogą obejrzeć film wstępny.
Całe przedsięwzięcie przy ul. Więźniów Oświęcimia obejmuje także nowoczesny, trzypiętrowy hostel z przeznaczeniem na bazę noclegową dla wolontariuszy, praktykantów i osób biorącym udział w dłuższych pobytach studyjnych, konferencjach czy seminariach. Ta część inwestycji ma być gotowa w 2024 roku. Dzięki realizacji projektu, uratowany przed zniszczeniem został historyczny budynek, w którym w czasie istnienia obozu mieściły się rzeźnia i mleczarnia.
Na pobliskim parkingu przygotowano 150 miejsc dla samochodów osobowych i 50 dla autokarów.
Koszty całego projektu na początku jego realizacji były szacowane na ok. 59 mln zł. Jego realizacja była możliwa dzięki wsparciu środków rządowych, czyli dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, unijnych, osób prywatnych oraz własnych Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Ta kamienica dla Oświęcimia była jak Sukiennice dla Krakowa
- Po popularnym miejscu odpoczynku nie ma już śladu. Zdjęcia
- Tak 50 lat temu wyglądał basen w Oświęcimiu. Podobnie jest dzisiaj
- Tak w Oświęcimiu kręcony był film "Strefa interesów" - zdobywca nagród w Cannes
- Umył psa w myjni samochodowej lancą pod ciśnieniem. Szybko usłyszał zarzuty
- Spór o boiska podzielił Jawiszowice. Miejsce rekreacji objęte... sądowym zakazem