Transfer jest coraz bliżej, czego Pogoń nie ukrywa. "Piłkarz opuścił już Szczecin i udał się do Stanów Zjednoczonych, gdzie w najbliższych dniach będzie przechodził badania medyczne. Ich następstwem będzie transfer definitywny do klubu z Foxborough, występującego w MLS" - czytamy w komunikacie klubu, który przygotuje się na potężny finansowy zastrzyk.
Jaki? Według dziennikarza Weszlo.com Krzysztofa Stanowskiego kwota transferowa wyniesie 4 mln euro (po przeliczeniu z dolarów), a uchodzący na Twitterze za eksperta od takich tematów użytkownik Janekx89 też informuje o czwórce z przodu. Tak czy inaczej zanosi się na to, że Adam Buksa zostanie najdroższym w historii piłkarzem, który pochodzi z Krakowa i tutaj wychował się piłkarsko.
Przygodę z futbolem zaczynał Adam w Bronowiance, potem spędził dwa lata w Hutniku. W Krakowie trenował też w Garbarni i Wiśle. Mając 17 lat, wyjechał z rodzinnego miasta (do włoskiej Novary, następnie grał w Lechii Gdańsk), co nie przeszkodziło mu ukończyć I Liceum Ogólnokształcącego - jednego z najlepszych w Krakowie.
Zawodnikiem Pogoni Adam Buksa jest od dwóch lat, jesienią zdobył siedem bramek w ekstraklasie. Latem tego roku zagrał z młodzieżową reprezentacją Polski na mistrzostwach Europy. Jeśli jego transfer dojdzie do skutku, zagra w drużynie, która w sezonie 2019 odpadła w I rundzie play-off Major League Soccer. Ekipa New England Revolution ma siedzibę w Foxborough niedaleko Bostonu.
Wisła Kraków - stracone pokolenie. Gdzie są mistrzowie Polsk...
W ekstraklasie pozostanie więc pewnie jeden Buksa. Aleksander, młodszy brat Adama, niespełna 17-letni napastnik Wisły Kraków, który strzelił już gola w lidze.
Dodajmy, że Adam Buksa prawdopodobnie nie pobije małopolskiego rekordu transferowego. Należy on do Bartosza Kapustki, wychowanka Tarnovii, za którego angielski Leicester City zapłacił Cracovii około 5 mln euro.
Żony i partnerki piłkarzy Bruk-Betu Nieciecza [ZDJĘCIA]
