- Wobec jednej z tych osób zarzuty dotyczą przyjęcia korzyści majątkowych oraz powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych, a wobec drugiej - przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy - informuje Katarzyna Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
Prokuratura szacuje, że w ramach przestępczego procederu została przyjęta korzyść majątkowa w kwocie 210 tys. zł. Wobec byłej zastępcy prezydenta Krakowa Katarzynie Ś. (wcześniej Katarzyna C., a jeszcze wcześniej Katarzyna K., wiceprezydent Krakowa ds. edukacji w latach 2015-2018) prokuratura wnioskowała do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wniosek ten nie został uwzględniony przez sąd, który jednak zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i zakazu kontaktu z określonymi osobami.
Prokuratura Regionalna w Krakowie zaskarżyła postanowienie sądu nieuwzględniające wniosku tymczasowego aresztowania i aktualnie oczekuje na rozpoznanie zażalenia przez Sąd Odwoławczy.
Prokuratura Regionalna prowadzi śledztwo w sprawie procederu wyłudzeń dotacji oświatowych w związku z prowadzeniem sieci publicznych i niepublicznych przedszkoli. Wyłudzenia polegały w głównej mierze na podawaniu nieprawdziwej (zawyżonej) liczby dzieci uczęszczających do przedszkoli. Proceder ten miał trwać w okresie od 1 lipca 2014 roku do 31 lipca 2020 roku, a szacowana kwota wyłudzeń to 5 mln zł.
Afera z wyłudzaniem dotacji - na „fikcyjne dzieci” - przez krakowskie placówki „Pod Magnolią” (dziewięć przedszkoli) wybuchła w czerwcu 2022 roku. O sprawie pisaliśmy tutaj:
W toku śledztwa prowadzony jest drugi wątek, dotyczący urzędników, uczestniczących w procesie przyznawania dotacji oświatowych, którzy w zamian za korzyści majątkowe mieli ułatwić otrzymanie takich dotacji, bądź zaniechać kontroli ich prawidłowego wykorzystania.
W ramach postępowania oprócz dwóch krakowskich urzędników zarzuty usłyszały także cztery osoby: właściciele i pracownicy placówek oświatowych.
- W sprawie nadal trwają czynności dowodowe i nie są wykluczone kolejne zatrzymania - przyznaje Katarzyna Duda.
Za co można dostać mandat w zimie?
