Tenisistka z Krakowa rozpoczęła występy w turnieju Dongfeng Motor Wuhan Open z pulą nagród 2,589 mln dolarów od pokonania w drugiej rundzie Rosjanki Jekateriny Makarowej 6:4, 6:1.
W Chinach Agnieszka Radwańska zagrała wyśmienicie, czarowała przy siatce, trafiała piłką w kort po efektywnych lobach. Potrzebowała zaledwie 69 minut, by uporać się z Makarową. - Chcę grać tutaj tak samo dobry tenis, jak przed rokiem - powiedziała tuż po spotkaniu. - Jestem zadowolona, że zdołałam wygrać w dwóch setach.
Teraz Polkę czeka mecz trzeciej rundy - albo z Karoliną Woźniacką, z którą przegrała sobotni półfinał w Tokio, albo z Czeszką Kateriną Siniakovą.
Krakowianka dodała, że liczy na awans Woźniackiej. - Nasze mecze zawsze są ciekawe, ostatnio grałyśmy trzy godziny. Wierzę, że tym razem to ja byłabym górą - powiedziała.