https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agresywny kierowca terroryzował uczennice. Policja nic nie zrobiła

Magdalena Balicka
Pod budynek trzebińskiego Zespołu Szkół Ekonomiczno-Chemicznych około godziny 14 przez kilka dni pod rząd we wrześniu, a potem jeszcze kilka razy podjeżdżał czerwony volkswagen golf z przyciemnianymi szybami. Przez okno wychylał głowę młody, około 20-letni mężczyzna. Czekał aż ze szkoły wyjdą dziewczęta. Obsypywał je wulgaryzmami, groził, że pozabija, po czym odjeżdżał. Dyrekcja szkoły zaalarmowała policję.

- Raczej szczupły, ciemne włosy. Krzyczał wniebogłosy, plując chamskimi odzywkami, głównie do dziewczyn - opowiada Ania, drugoklasistka z trzebińskiego "Ekonomika". Początkowo z koleżankami myślała, że to były chłopak jednej ze szkolnych koleżanek. - Krąży plotka, że go zostawiła, a on mści się na niej i robi jej sceny pod szkołą - dzieli się spostrzeżeniami Ania. Jej koleżanka Magda była świadkiem, jak agresywny kierowca groził też innym dziewczynom. - Stały w grupie kilka metrów za budynkiem szkoły, niedaleko przystanku na ul. Krakowskiej. Powiedział, że je pozabija, bo są zwykłymi k... - relacjonuje Magda. Nie chce przedstawiać się z nazwiska, by nie włóczyć się po komisariacie.

Renata Bębenek, dyrektor trzebińskiego "Ekonomika", potwierdza, że zdarzenia miały miejsce. - Z relacji uczniów wynika, że to młody człowiek, który prawdopodobnie ma problemy emocjonalne. Faktycznie groził i zaczepiał uczennice. 10 września sprawa została zgłoszona na policji - informuje dyrektor Bębenek, dodając, że od tego czasu jest w stałym kontakcie z dzielnicowym.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, zna sprawę. - Niestety, dziewczęta, którym grożono, nie złożyły w komisariacie wniosku o ściganie. W grę mogą wchodzić albo groźby karalne, albo używanie wulgaryzmów w miejscu publicznym. Bez oficjalnego wniosku nic nie możemy jednak zrobić - twierdzi Matyasik, dodając, że częsta obecność policjanta w tamtym rejonie odstraszyła natręta. Od co najmniej tygodnia nie był widziany w okolicy szkoły.

Nauczycielka pracująca w trzebińskim "Ekonomiku", która zaalarmowała "Gazetę Krakowską" o sprawie, ma żal do policji, że nie próbowała ustalić terrorysty, prześwietlając monitoring. Kamery są umieszczone na budynku szkoły. Mogły zarejestrować zdarzenie.

- Gdyby funkcjonariusze zidentyfikowali łobuza, odwiedzili go w miejscu zamieszkania, pouczyli, być może nigdy nie przyszłoby mu do głowy straszyć uczniów, a przy okazji nauczycieli i rodziców - twierdzi nauczycielka.

Robert Matyasik przyznaje, że policjanci nie przeglądali monitoringu. - Zrobimy to po oficjalnym zgłoszeniu sprawy przez atakowanych uczniów. Nawet jeślibyśmy dotarli do kierowcy czerwonego golfa, nie możemy przedstawić mu żadnych zarzutów - zaznacza policjant.

Uczniowie jednak chcą wiedzieć, czy policja nie zna słowa: prewencja. Renata Bębenek zapewnia, że dopilnuje, by jej uczniom nic się nie stało. - Będziemy trzymać rękę na pulsie i w razie ponownych odwiedzin natychmiast reagować - zapewnia szefowa "Ekonomika". Chce, by jej podopieczni czuli się bezpiecznie zarówno na terenie szkoły, jak i poza nią.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
osiedle
jak zrobić zdjęcie cwelowi jadącemu setke przez osiedle ? ;> a poza tym co to zdjęcie ci da ? pójdziesz na policje i powiesz macie tu zdjęcia a oni ci powiedzą że zdjęcia nie są dowodami i pójdą udawać policjantów dalej.
T
Trzebinianin
Problemy okrutne ... A co on bez rejestracji samochodowej jest i oczywiście NIKT nie ma telefonu żeby mu zrobić zdjęcie
ł
łośsuperktoś
Przypominam, że na policje nie trafiło żadne zgłoszenie o popełnionym przestępstwie czy wykroczeniu. Na jakiej podstawie ta ma niby go odwiedzać w domu?
ł
łośsuperktoś
No sorry widzisz codziennie jak koleś stanowi zagrożenia ale na Policje nie pójdziesz. Ta bez zgłoszenia przestępstwa nic nie może mu zrobić. Pretensje miej do głupoty uczniów i ich rodziców którzy - nie będą się włóczyć po komisariatach. Obecnie dostaną jego dane i co? pójdą, powiedzą kilka słów a koleś wystartuje z oskarżeniem cywilnym że na jakiej podstawie Policja go na chodzi, bo ta nie ma żadnych podstaw. Podstawą jest dopiero zgłoszenie.
g
gościówka
kojaże chyba tego gościa on chodził z mojej siostry koleżanka tez właśnie chodziły do szkoły do ekonoma i on ta dziewczynę katował. to normalnie damski bokser...
O
ON
Sam dobrze wiesz ze to co piszesz to delikatna brednia. Najłatwiej oskarżyć Policje bo ona się nie odezwie, ale jak trwoga to do Boga. Zdarzenie w którym ktoś uczestniczy trwa kilka kilkanaście sekund. Łatwo wymagać żeby Policja była w każdym miejscu. A może ty byś został komiksowym Spidermanem i był w każdym miejscu gdzie tego potrzeba. Ja byłem dwa razy poszkodowany i zawsze otrzymałem pomoc od Policji. Żałuje że jest tak mało osób które o tym piszą bo lepiej przypodobać się bandytom niż pomóc Policji. Takie nasze społeczeństwo. Żal.
C
Czarny Samuraj
tak to za wszystko chcą mandaty albo próbują łapać każdego i legitymować
a żeby odwiedzić gościa z golfa to nie, to za dużo roboty
g
gościu
Jeśli policja ma problemy z identyfikacją to niech przyjedzie do szkoły uczniowie powiedzą dane tego mężczyzny
g
gość
Czytam ten artykuł i śmiać się chce.
Chodzę do szkoły tam i codziennie widzę tego człowieka, jeździ koło przystanku i czeka na dziewczyny, jeżeli zobaczy chłopaka to ucieka. Podobno w tamtym roku dziewczynę opluł zwyzywał ją od suk. Kiedyś podobno do okien szkolnych doskakiwał i groził. Widząc że ludzie przychodzą na przejściu nie zwalnia a przyspiesza. Osobiście boję się stać sama na przystanku i jeśli wiem że będę sama zawsze czekam w szkole albo proszę jakiegoś kolegę by został ze mną. Ten człowiek ma jakieś problemy ze sobą tylko dlaczego uczennice mają cierpieć ?
Stanie się coś strasznego i dopiero będzie szukanie. Wystarczy zapytać uczniów o tożsamość a większość powie !
Policja nic nie robi bo nie zgłosimy tego, ale jeśli więcej się uzbiera to będą musieli coś zrobić.
Może nagrywajmy filmiki aby mieć jakieś 'dowody' żeby policja łaskawie coś z tym zrobiła !
Kręcąc się po osiedlu w wozie oznakowanym i mundurach wiele nie zdziałają, wystarczy żeby jakieś dwie panie policjantki się pokręciły tam (ubrane normALNIE ) a policja przekona się co z niego za typ i jak ładnie traktuje dziewczyny ;)
l
lolll
ponoć już dostał ale nic sobie z tego nie robi
o
osiedle
dokładnie, widzą go kilka razy dziennie ale nie sprawdzą po co on tak jeździ czego szuka i udają że nie wiedzą że to ten koleś bo przecież takich golfów 50 razy dziennie po trzebini i osiedlu jeździ tysiąc ! masakra, prości ludzie muszą się tym zająć a policja ukara nie jego a tego który w końcu nie wytrzyma ! tak się słyszy o tym że policja dba o nasze bezpieczeństwo a nawet nie mamy pewności czy taki chory psychicznie albo przećpany koleś nam nie zrobi zaraz krzywdy, nie wspominając o tym jak zapieprza po osiedlu100km/h gdzie biegają dzieci a jak na zwykłej drodze ktoś przekroczy 10 km/h to mandat. drodzy policjanci czekajcie dalej aż coś się stanie i wtedy zacznijcie działać tylko nie za szybko bo największym problemem będzie dla was napewno znalezienie sprawcy bo przecież tysiąc takich golfów jeździ po jednym osiedlu. MASAKRA
B
B29
Nie takie proste,zaraz by sie poskarzyl ze go chlopcy pobili,a wiadomo ze nasze prawo I policja chroni bandytow I zlodziei,a nie obywateli ktorzy pod przymusem placa podatki na ich utrzymanie,przypomne tylko prokuratora Kwiatkowskiego ktory nie potrafil postawic oskarzenia w sprawie smiertelnego pobicia,i sprawca uciekl za granice I teraz jest poszukiwany kosztem podatnikow
K
Krakus
To nie jest zdegenerowane spoleczenstwo,to problem z policja ktora dziwnie jakos bardzo czesto udostepnia dane osobnika ktory zlozyl doniesienie temu ktory przestepstwo popelnil,no a powszechnie wiadomo ze nasza policja cie w zadnym wypadku nie obroni,przjedzie na miejsce zdarzenia godzine albo dluzej po fakcie,jak juz bedziesz pobity,ale dziadka za kradziez dropsa albo babcie za sprzedaz pietruszki ,spacyfikuje natychmiast
D
Detektyw Łodyga
Ten koleś jeździ w kółko osiedla więc jaki problem z ustaleniem jego tożsamości? Skoro mieszka dwa bloki wyżej... A jego golf stoi przy garażu blaszanym koło Centrum Językowego Klasa?
O
ON
Wszyscy na Policje, ale nikt nic nie powie by nie włuczyc sie po komisariacie. Najłatwiej na Policje a o sobie pomyśleć to nie. Zdegenerowane społeczeństwo.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska