Akademicka Perć to popularny, ale i jeden z najtrudniejszych szlaków wiodących na Babią Górę. To żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę. Najtrudniejszym odcinkiem jest tzw. Czarny Dziób, czyli ośmiometrowa ściana skalna z klamrami i łańcuchami, po których muszą wspinać się turyści. Akademicka Perć będzie zamknięta do odwołania.
Obecnie w rejonie Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. - Zagrożenie lawinowe występuje w głównie miejscach zwiększonego odłożenia śniegu na podłożu trawiastym. Pokrywa śnieżna nierównomierna, średnio ok. 40 cm, punktowo w miejscach nawianych ponad 80 cm. Na większości obszaru stabilizowana przez kamienie i nieprzykrytą wysoką roślinność. Lokalnie możliwe niewielkie obszary z uformowanymi pod wpływem wiatru deskami śnieżnymi – ostrzega Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Od piątku ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR prowadzili trzy wyprawy ratunkowe w rej. Babiej Góry. Ostatnia akcja miała miejsce w niedzielę 26 listopada. Ok. godz. 16 pomiędzy Gówniakiem a Kępą dwójka turystów zgubiła szlak. Silny wiatr, ograniczona widoczność i głęboki śnieg utrudniały im przemieszczanie się, nie byli w stanie zorientować się w terenie.
- Na pomoc wyruszyli ratownicy pełniący dyżur na Markowych Szczawinach, do działań zadysponowano także ratowników sekcji operacyjnej Babia Góra. O godz. 16:40 w kierunku poszkodowanych z Przełęczy Lipnickiej wyruszyła pierwsza grupa, o 17:25 kolejna. W stan gotowości zostali postawieni także ratownicy pozostałych sekcji operacyjnych na wypadek przedłużania się wyprawy ratunkowej. O 18:05 do turystów dotarła szpica. Poszkodowani otrzymali od ratowników dodatkową odzież, rękawice, pakiety grzewcze oraz ciepłą herbatę. Po dotarciu drugiej grupy ratowników, o godz. 18:30 rozpoczęto wyprowadzenie w kierunku szlaku turystycznego. O godz. 19:30 ratownicy wraz z poszkodowanymi dotarli na Krowiarki. Turyści nie wymagali pomocy medycznej, własnym transportem wrócili do domu – informuje GOPR.
Poszukiwania w Tatrach. Mężczyzna wyszedł w góry w sobotę i ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]