AKTUALIZACJA
Jak poinformował Rafał Dec, ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku, akcja ratownicza już się zakończyła. Turystki z Warszawy całe i zdrowe dotarły do schroniska, jedna została przez ratowników do niego zwieziona, bo nie była w stanie sama iść. Obecnie panie suszą się i ogrzewają. W akcji ratowniczej brało udział 14 ratowników.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY: AKCJA RATOWNICZA GOPR W REJONIE BABIEJ GÓRY
Przed południem osiem kobiet wybrało się na Babią Górę. Z powodu skrajnie trudnych warunków panujących w Beskidach - silnego wiatru, momentami deszczu ze śniegiem, turystki straciły orientację i poprosiły o pomoc ratowników GOPR. Wiadomo, że jedna z kobiet jest bardzo wyczerpana, nie mogła iść o własnych siłach.
Do akcji zostali skierowani ratownicy z sekcji babiogórskiej Grupy Beskidzkiej GOPR. Wiele wskazuje na to, że właśnie teraz ratownicy powinni docierać do turystek. Akcja jest w toku.
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Podejrzany o zabójstwo piłkarza GKS Katowice złapany. ZOBACZ, JAK ZMIENIŁ WYGLĄD

Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Tragiczny wypadek na DK1: Dlaczego spłonęły 2 osoby ZDJĘCIA + WIDEO

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Magazyn tyDZień Informacyjny program Dziennika Zachodniego