Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
W dalszym ciągu Policja i Straż Miejsca służą władzy a nie obywatelowi, zapominając, że są powołani nie do wykonywania poleceń władzy, ale do ochrony zdrowia i bezpieczeństwa obywatela, co jest sprawą nadrzędną nad wszystkimi uchwałami i rozporządzeniami.
W państwach zamożnych istnieje niepisane prawo, że pieniądz uczy rozumu, a nieuchronność kary zapewnia bezpieczeństwo. Dla przestępcy wstyd jest gorszą karą niż sąd. W Polsce zaś, jest kompletny brak bezwzględnego egzekwowania prawa, a Kraków chyba w tym przoduje.
Dalej powszechne są pseudodyskusje policjanta z osobami popełniającymi wykroczenia, które podważają autorytet Policji. Od stuleci Policja bazowała na inwigilacji środowiska przestępczego, a nie czekała na zgłoszenie komórką.
Widziałem jak przechodzący patrol nie reagował na zaczepki przechodzących przez pijanego, bo … nie było zgłoszenia. Kierowcy łamiący nagminnie prawo wymuszają likwidację fotoradarów, bo to ich irytuje. Kiedy zapytałem policjanta, dlaczego nie zatrzymał samochodu przejeżdżającego na czerwonym świetle, na skrzyżowaniu, to odpowiedział, że nie może, bo kierowcy na niego trąbią lub pokazują mu palca, że blokuje ruch.
Kraków zaczyna mi przypominać miasta w Meksyku, gdzie Policja i Sądy boją się bandytów. Nie ma co wyważać otwartych drzwi, najwyższy czas aby mieszkańcy Krakowa wcielili w życie wypróbowane inicjatywy na sposób amerykański.
Władza niech sobie dalej narzeka i wyżywa się w statystyce i samouwielbieniu.
Należy tworzyć Straże Obywatelskie, patrolujące swoje okolice, aresztując przestępców w imieniu Konstytucji RP i przekazywania ich do aresztu.
Kolejne kuriozum, to to, że Policja straszy obywateli za rozpowszechnianie informacji i publikowanie zdjęć przestępców. Właśnie, wszyscy mieszkańcy w Krakowie powinni rozpowszechniać pełne informacje na Internecie o łamiących prawo.
Ciekawe, jak polskie sądy się przeorganizują aby karać masowo obywateli za rozpowszechnianie danych o przestępcach, aby chronić bezprawie, bo o ochronie nadrzędnych praw obywatela jeszcze się nie nauczyły?
Amerykanin
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+