Zdarzenie miało miejsce na ruchliwej ulicy Lenartowicza w Andrychowie, w pobliżu szkoły podstawowej i boiska.
Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, jak ubrany w strój sportowy chłopczyk nagle wbiegł przed jadący tamtędy samochód. Niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Kierowca zdołał wyhamować w ostatniej chwili.
Sytuacja miała miejsce przy szkole podstawowej, za którą znajduje się boisko sportowe orlik. Dzieciak prawdopodobnie wracał z treningu i zobaczył kogoś lub coś, co spowodowało zatracenie wyobraźni - opowiada kierowca, który zarejestrował to zdarzenie.
Jego zdaniem tylko przepisowa jazda uratowała zdrowie i życie dziecka. - Najbliższe przejście dla pieszych było około 20-50 metrów dalej. Samochód poruszał się 40 kilometrów na godzinę, zatem refleks i mała prędkość uratowały małego piłkarza przed utratą zdrowia. Rodzice, róbcie wszystko, żeby wasze dzieci uczyły się poprawnych zachowań na drodze oraz w jej okolicy - apeluje kierowca.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
