53-letni radny Rady Miejskiej w Andrychowie Wiesław Mikołajek od kilku kadencji nie stroni od wygłaszania kontrowersyjnych opinii podczas obrad RM. Jeszcze mocniejszych epitetów używa w interncie, na portalach społecznościowych.
Na Facebooku radny Mikołajek Koalicję Obywatelską nazywał np. "czerwonym miotem", a europosła Roberta Biedronia "tęczowym ścierwem". Nie brak też wpisów, które można uznać za homofobiczne.

Jego kolejne wpisy bulwersują już nie tylko zwolenników opozycji i "zwykłych" mieszkańców. Także wśród związanych z PiS lokalnych polityków panuje opinia, że radny zwyczajnie przesadza i za bardzo "nakręca się" w internecie oraz daje prowokować "trollom".
Takie wpisy nawet w stosunku do osób, które są "nie z naszej bajki" są niewłaściwe. Ja bym się do czegoś takiego nie posunął. Są przecież inne metody, żeby przedstawiać swoje racje - powiedział Krzysztof Kubień, także radny PiS z Andrychowa, były kandydat na burmistrza tego miasta.
Klub PiS w andrychowskiej RM nie będzie jednak dyscyplinował swojego kolegi, przynajmniej oficjalnie. Nieoficjalnie: miało dojść w klubowym gronie do rozmów na ten temat.
Wiesiek chyba już zrozumiał, że przegina. Ma słuszne poglądy i całkowitą rację w wielu sprawach, ale musi nauczyć się wyrażać je jak polityk, dyplomata, a nie jak hejter. Zresztą na szczeblu samorządowym mało jest miejsca na politykowanie. To nie Warszawa, tylko Andrychów - mówi nam jeden z czołowych polityków PiS w regionie, który pragnie zachować anonimowość.
Nie dawajmy w ten sposób paliwa opozycji ani burmistrzowi Andrychowa, który tylko czeka na nasze potknięcie. Jestem przekonany, że Wiesiek na pewno się teraz będzie starał wypowiadać w internecie w bardziej stonowany sposób - dodaje nasz rozmówca.
Możliwości ukarania radnego nie ma też Roman Babski, przewodniczący RM, bo - jak tłumaczy, chodzi w tym przypadku o aktywność radnego w internecie, a tu kompetencje szefa Rady Miejskiej nie sięgają.
Na razie radnego "do porządku" przywołała administracja Facebooka, która sama skasowała mu część postów:

Radny Mikołajek odmawia rozmów z dziennikarzami. Z jego profilu na Facebooku w ostatnich dniach zniknęła część kontrowersyjnych postów, ale inne są nadal widoczne.
