Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Stypendia im odjechały?

Bogumił Storch
Bogumił Storch
W szkole w „Gorzeniu” młodzi mechanicy uczą się na fiacie 126p
W szkole w „Gorzeniu” młodzi mechanicy uczą się na fiacie 126p Bogumił Storch
15 mln zł miało trafić do powiatowych szkół, ale jedna z nich z tego zrezygnowała. Trwa spór, czy dyrekcja podjęła ją dla dobra uczniów, czy też w swoim prywatnym interesie.

Powiat wadowicki otrzymał najwyższe dofinansowanie w Małopolsce na rozwój szkolnictwa zawodowego. Od września 15 mln zł ma trafić do dopiero co utworzonych Centrów Kształcenia Zawodowego. Powołano je z zawodówek.

Jedno z Centrów będzie funkcjonować w Andrychowie, w miejsce Zespołu Szkół nr 1 im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego. Szkoła, z dotacją 4,45 mln zł, ma uczyć umiejętności potrzebnych w branży administracyjno-usługowej.

CKZ miało tu powstać z połączenia z „bawełnianką”, czyli Zespołem Szkół nr 2 im. św. Jadwigi Królowej. Tak się jednak nie stało, bo jej dyrekcja sprzeciwiła się temu pomysłowi. Argumentowano to tym, że szkoła straci pozycję, a jej byt będzie zagrożony.

- Uważamy, że plany połączenia tych szkół to faktyczna likwidacja naszej placówki. Zauważyliśmy też niesprawiedliwy podział unijnej dotacji, bo ponad 90 procent funduszy, miałoby trafić do drugiej andrychowskiej szkoły - tłumaczy Jolanta Kocemba, dyrektorka „bawełnianki”, która zaznacza, że przeciwne zmianom było także grono pedagogiczne i rodzice.

- Nasi uczniowie osiągają wiele sukcesów, jesteśmy wysoko w rankingach, ciągle wprowadzamy wiele nowatorskich projektów i nie możemy sobie pozwolić, żeby to zaprzepaścić - tłumaczy.

Podkreśla też, że nie było też żadnych konsultacji z dyrektorami na temat podziału pieniędzy.

Zmiany oznaczają także to, że starostwo ogłosi konkursy na dyrektorskie stanowiska w nowych szkołach. Dyrektor Kocemba zaprzecza, że myślała o swojej posadzie, rezygnując z wejścia do projektu.

- Zrobiliśmy to tylko dla dobra uczniów - przekonuje.

Jej decyzji dziwią się dyrektorzy pozostałych powiatowych zawodówek. Ich zdaniem, szkoły w ramach nowego systemu mogą tylko zyskać. - To ogromna szansa dla uczniów na świetne warunki kształcenia. Nie mogliśmy powiedzieć nie - mówi dyrektor ZS nr 1 w Andrychowie Tomasz Bizoń.

Unijne pieniądze zostaną wydane m.in. na płatne staże, a nawet stypendia dla uczniów w wysokości 1 tys. zł. Sprzęt, na którym pracują w warsztatach uczniowie powiatowych zawodówek, pamięta często lata 60. i 70. ubiegłego wieku.

- Będziemy mogli kupić samochody, na których ich budowy uczyć się będą przyszli mechanicy. Na razie dysponujemy starym maluchem - przyznaje Jerzy Kotaś, dyrektor ZS nr 2 w Wadowicach, czyli popularnego „Gorzenia”.

Rada Powiatu zdecydowała, że „zbuntowana” szkoła będzie działać dalej, na dotychczasowych zasadach, ale nie ma już co liczyć na duże wsparcie z powiatowego budżetu.

- Dziękuję, że nie myśleliście o swoich partykularnych interesach - tak podsumował zamieszanie starosta Bartosz Kaliński, podczas sesji Rady Powiatu Wadowickiego. Choć nie skrytykował wprost decyzji dyrektor ZS nr 2 w Andrychowie Jolanty Kocemby, to nikt nie miał wątpliwości, że w ten sposób do niej właśnie się odniósł.

Od września szkoły zawodowe po nowemu

W Wadowicach w miejsce „ekonomika” powstało CKZiU o profilu turystyczno-gastronomicznym, które będzie miało do dyspozycji 4,32 mln zł. W miejsce „mechanika” (ZS nr 2) oraz „budowlanki” (ZS nr 1) utworzono CKZiU o profilach mechanicznym, górniczo-hutniczym oraz elektryczno-elektronicznym (5,22 mln zł.) Trzecie CKZiU administracyjno-usługowe dostało 4,45 mln zł.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Chciałbym uzależnić dzieci od czytania

Źródło: AIP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska