W ubiegłym roku pijany awanturnik uszkodził na parkingu przy ulicy Lenartowicza w Andrychowie pięć samochodów. Przystanki są notorycznie demolowane przez wandali nie tylko w mieście, ale i na terenie całej gminy.
Na brzegach rzeki Wieprzówki, biegnącej przez samo centrum Andrychowa, koczują od wiosny do jesieni całe grupy bezdomnych alkoholików. Wygania ich stąd tylko zimno.
- Załatwiają potrzeby fizjologiczne prosto do rzeki albo na brzegu pod mostem oraz zaczepiają, często w bardzo wulgarny sposób, przechodniów na pobliskiej ulicy Krakowskiej - opowiada Mariusz Korycki z Andrychowa.
Z kolei park andrychowski, który powinien być enklawą odpoczynku dla rodzin i dzieci oraz turystów, przypomina melinę. Z tego powodu mieszkańcy już po godzinie 17 nie korzystają tu ze spacerów. Są nagabywani przez pijanych o pieniądze, papierosy lub po prostu wyzywani.
Nie ma niestety spokoju również nocami. I to właśnie chyba przelało czarę goryczy wśród mieszkańców, którzy już mają dość takich alkoholowych ekscesów. Grupa mieszkańców Andrychowa domaga się teraz radyklanych działań władz miasta w tej sprawie. Chodzi o wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych.
- My, mieszkańcy centrum miasta i przyległych ulic, nie czujemy się bezpiecznie, a turyści szerokim łukiem omijają Andrychów. Nie wyrażamy zgody, by jakaś część społeczeństwa, która pije alkohol w miejscach publicznych, terroryzowała nas swoim zachowaniem - twierdzą mieszkańcy.
- Na chwilę obecną mamy jedną atrakcję w postaci nocnych libacji w centrum - ironizują i proszą o możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu od godz. 22 do 6 rano na terenie całego miasta.
Powstała nawet specjalna petycja do burmistrza Tomasza Żaka i radnych miejskich w tej sprawie. Jest tylko jeden problem: zrobiono to... anonimowo.
[cyt- ]Pismo nie spełnia wymogów ustawy o petycjach, ponieważ nie wskazano w nim osoby reprezentującej jego autorów oraz nie podano miejsc ich zamieszkania - wyjaśnia Roman Babski, przewodniczący andrychowskiej Rady Miejskiej.[/cyt]
Wszystko wskazuje jednak na to, że odpowiednio przygotowany wniosek może jednak trafić wkrótce pod obrady RM. Nocna prohibicja obejmowałby jedynie sklepy a nie lokale gastronomiczne, które w Andrychowie i tak są zamykane przed godz. 22. To nie jest nowy pomysł w Małopolsce. Dyskutuje się o nim m.in. w Krakowie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- TOP 10 szkół nauki jazdy w Wadowicach i okolicy. Te szkoły polecają kursanci
- Początek procesu w sprawie zbrodni w Stryszowie. Oskarżonym grozi dożywocie
- Rekordowa akcja charytatywna w Kalwarii Zebrzydowskiej. Zebrali 90 tys. zł
- Musical "Teatru Naszego” z Kleczy Dolnej. Fotorelacja
- Wadowice. Afera o edukacyjne 500+. Przepiją te pieniądze?
- The Voice of Poland. Marek Piekarczyk odkrył talent wadowiczanina
