W środę, 12 grudnia, andrychowski komisariat otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na terenie Andrychowa doszło do kradzieży.
Z ustaleń policjantów wynikało, że młody mężczyzna został ujęty na gorącym uczynku kradzieży, gdy przekroczył linię kasy nie płacąc za towar, który schowany był w torbie (jak się później okazało artykuły spożywczo – przemysłowe i alkohol).
Ochroniarz sklepu poprosił 20-latka o okazanie zawartości torby, ten jednak odmówił, po czym wywiązała się awantura, a następnie doszło między nimi do szarpaniny. W pewnym momencie złodziej wyciągnął z kieszeni nóż, przy użyciu którego groził pracownikowi ochrony. Między mężczyznami ponownie doszło do kolejnej szamotaniny, w efekcie której złodziej przewrócił ochroniarza na podłogę i kopał go po całym ciele. Sprawcy przestępstwa udało się uciec zabierając skradziony alkohol.
Policjanci wszczęli poszukiwania mężczyzny. Do czynności skierowano również przewodnika z psem tropiącym, niestety pies utracił trop na jednej z ulic Andrychowa. Kryminalni jednak ustalili sprawcę przestępstwa, który po około 2,5 godziny od chwili zdarzenia został zatrzymany w miejscu zamieszkania.
- 20-latek trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Przedstawiono mu zarzuty kradzieży rozbójniczej i lekkiego uszkodzenia ciała. Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec dwudziestolatka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na czas trzech miesięcy - informuje mł. asp. Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wadowicach.
Wadowice. Wielka obława na handlarzy narkotyków, policja prz...