- Do mojego biura przychodzą osoby, które nie mogą dostać w aptekach konkretnego leku. Ceny lekarstw stale drożeją, a ministerstwo chwali się, że działa. W tej chwili byłem w aptece i spytałem o dostępność leku na nadciśnienie. Nie ma od kilku tygodni jednego z najbardziej popularnych, Lotensin. Według wyszukiwarki ten lek najbliżej Nowego Sącza jest w aptece oddolnej 145 kilometrów – zaznacza Andrzej Czerwiński.
W takim wypadku aptekarz odsyła chorego z powrotem do lekarza, aby przepisał inny lek. Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej to duży problem, a Ministerstwo Zdrowia go bagatelizuje i odsyła zaniepokojonych do wyszukiwarki leków.
- Rozmawiałem z dwójką znajomych osób, z których jedna leczy się na nadciśnienie, a druga na chorobę płuc. Z obawy przed kłopotem z dostaniem leków, zaopatrzyli się w zapas na pół roku i trzymają je w lodówce – dodaje Czerwiński.
Platforma Obywatelska ma propozycję dla wyborców, aby do lekarza specjalisty czekać maksymalnie 21 dni, zaś na przejęcie na SOR do godziny. Takie propozycje odnośnie służby zdrowia padły na kongresie programowym PO.
WIDEO:"Chodzę już tydzień czasu, ale nie ma". W aptekach rozkładają ręce, pacjenci odchodzą z kwitkiem
Źródło: TVN24/x-news
