Zobacz także:
Zobacz także:
APOEL Nikozja - Wisła Kraków [NA ŻYWO]
Szkoleniowiec mistrzów Polski nie usprawiedliwiał swoich piłkarzy. - Byłem niezadowolony z gry mojej drużyny w pierwszej połowie. Mimo straty drugiego gola w drugiej połowie wyglądało to lepiej. Zdobyliśmy bramkę i zabrakło nam trzech minut. Moi piłkarze płaczą teraz w szatni. Czujemy się strasznie - dodawał Holender.
Pytany, czy wpływ na postawę jego piłkarzy miała pogoda, odparł tak: - Nasza porażka nie miała z tym nic wspólnego z pogodą. Tempo gry było cały czas wysokie. Zmian też nie dokonywałem dlatego, że ktoś był zmęczony, ale chciałem poprawić naszą grę. Zmieniłem Sobolewskiego, bo widziałem, że mamy kłopoty z powstrzymywaniem gry rywala na jeden kontakt. Oni roli to lepiej, to nie jest poziom Ekstraklasy. Wygrał zespół lepszy - przyznał.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!