Czytaj też: Tarnów: policjant zaraził się na służbie żółtaczką
Wybrane, najcenniejsze znaleziska, wykopane między Krakowem, a Bochnią oglądać można właśnie na wystawie "Archeoautostrada" w tarnowskim Ratuszu.
- Na pewno będzie ciąg dalszy, gdyż odkrycia w bezpośrednim sąsiedztwie Tarnowa są równie rzadkie jak i cenne - mówi Andrzej Cetera, archeolog, szef miejscowej delegatury Służby Ochrony Zabytków. Badania przez wiele miesięcy prowadzone były m.in. w rejonie Wierzchosławic. - Nagromadzenie śladów przeszłości właśnie w tym miejscu nie jest przypadkowe. Przemawia za tym bliskość Dunajca, wokół którego przez wieki koncentrowało się życie ówczesnych mieszkańców tych ziem.
Ewenementem jest zwłaszcza odnalezione tutaj cmentarzysko z IX wieku w postaci tzw. domów zmarłych, które często, podczas starszych badań, interpretowano jako mieszkalne półziemianki.
Agnieszka Kukułka, archeolog z tarnowskiego muzeum okręgowego, nie uczestniczyła wprawdzie w wykopaliskach pod autostradą, ale przyznaje, że były to największe tego typu badania na naszym terenie.
- Wcześniej, z racji ograniczonych funduszy mogliśmy przebadać jedynie wybrany wycinek terenu, a to dawało jedynie szczątkowe, niepełne informacje na temat znalezisk. Teraz działania te były kompleksowe i prowadzone na ogromnych powierzchniach, liczonych w setkach hektarów - zauważa.
Wśród najcenniejszych znalezisk wylicza prezentowane na wystawie w ratuszu najstarsze przedstawienia kobiet. Pierwsze to gliniana figurka znaleziona w Modlnicy, w zabudowaniach wsi sprzed 7,5 tysiąca lat, drugie - ok. tysiąc lat młodsza płaskorzeźba na glinianym naczyniu wykopanym w Targowisku.
Andrzeja Ceterę ujęły zwłaszcza odkrycia w Stanisławicach koło Bochni, gdzie udało się odtworzyć całą strukturę osiedla sprzed dwóch tysięcy lat.
- Jak na dłoni widać dokładnie, gdzie stały domy, gdzie budynki gospodarcze, a nawet, gdzie była buda psa - wylicza.
Dokopano się tu m.in. do kilkunastu studni, głębokich na 2-3,5 metra, po których zachowały się drewniane konstrukcje wykorzystywane do ich budowy.
Budowa autostrady, poprzedzona badaniami archeologów, pozwoliła odsłonić także osadę sprzed 7 tysięcy lat w Brzeziu, gdzie doliczono się 26 tak zwanych długich domów o konstrukcji słupowej.
- Mieszkająca w nich ludność potrafiła już hodować zwierzęta i uprawiać rośliny. Stanowili odpowiednik współczesnych rolników - mówi Agnieszka Kukułka.
Ona sama natrafiła na ślady podobnej osady kilka lat temu w Gwoźdźcu koło Zakliczyna, odnajdując m.in. gliniane ciężarki tkackie oraz najstarsze zachowane do dzisiaj ślady jabłka.
Efekty wieloletnich poszukiwań archeologów pracujących przy autostradzie zgromadzone zostały w liczącym 1200 metrów kwadratowych kompleksie laboratoryjno-magazynowym w Branicach pod Krakowem. Sporo eksponatów znalezionych bezpośrednio w sąsiedztwie Tarnowa trafiło z kolei do magazynów muzeum okręgowego. Dołączyły do mnóstwa materiału pozyskanego podczas badań prowadzonych przez dziesiątki lat m.in. w samym mieście.
- Leżą opisane w pudełkach i szafach. Z braku miejsca rzadko są prezentowane publicznie - przyznaje Agnieszka Kukułka. Szansą na pokazanie naszych najcenniejszych skarbów archeologicznych jest planowana stała wystawa na temat pradziejów miasta i regionu, która ma powstać w nowej siedzibie tarnowskiego muzeum, w kamienicy przy Rynku 3.
Kaja Głomb, archeolog:
Badania wykopaliskowe, związane z autostradą A4, umożliwiają prześledzenie zmian kulturowych i historycznych regionu, ale nie tylko. Ich szczególna wartość zawiera się w rekonstrukcji życia codziennego prehistorycznych Małopolan. Niezwykle ważnymi dla archeologii są odkrycia na stanowiskach najdawniejszych.
Potwierdzają obecność w naszym regionie ludności osiadłej, pierwszych na ziemiach polskich rolników. Żyjący w swoistych centrach politycznych, usytuowanych wzdłuż rzek, uczestniczyli oni w paneuropejskim fenomenie kulturowym, rozpoznawalnym dzięki charakterystycznej ceramice zdobionej ornamentem rytych wstęg. Ważnym odkryciem są także bogate importy (przedmioty pochodzące z innych regionów - red.), świadczące o wymianie handlowej odbywającej się na naszych ziemiach już w prehistorii. Przepiękne surowce do produkcji narzędzi kamiennych, metale, a także dobra luksusowe pozyskane od Celtów, Rzymian czy nawet starożytnych Aleksandryjczyków, to tylko część skarbów znalezionych pod autostradą.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. [b]Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!