Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W Oświęcimiu postanowili zachować i wyeksponować cenne znalezisko
Do odkrycia doszło w trakcie prac badawczych prowadzonych przez archeologów w związku z budową parkingu podziemnego na oświęcimskich bulwarach. Jest to miejsce, w którym przez kilka wieków do wybuchu II wojny światowej koncentrowało się życie licznej społeczności żydowskiej w Oświęcimiu. Potwierdzenie tego było już wcześniej szereg znalezisk, ale wspomniane pozostałości drewnianej mykwy wykopane kilka metrów pod ziemią należą do najcenniejszych.

Dyrektor Muzeum Żydowskiego w Oświęcimiu Tomasz Kuncewicz ocenia, że pochodzą one z XVII lub XVIII wieku, a mogą być jeszcze starsze i sięgać nawet 400 lat!
- W tej części Europy praktycznie nie zachowały się niemal żadne ślady po drewnianej zabudowie żydowskiej związanej z religijnym rytuałem – podkreśla Tomasz Kuncewicz.
Podobną opinię przedstawia Ryszard Głowacki, badacz architektury, podkreślają unikatową wartość historyczną i architektoniczną znaleziska. To sprawiło, że oświęcimskie władze podjęły działania, aby zachować i odpowiednio wyeksponować ostatnie archeologiczne odkrycie.
– Jest to dość skomplikowane przedsięwzięcie. W pierwszej kolejności musimy drewnianą mykwę odpowiednio zabezpieczyć. Liczymy, że uda się nam znaleźć firmę, która ma odpowiednie doświadczenie z podobnymi obiektami. Znalezisko na pewno trzeba będzie przenieść w inne miejsce, aby można było przeprowadzić też niezbędne prace konserwujące drewno. – zaznacza Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.

Gdzie i jak wyeksponować cenne znalezisko?
Jak dodaje Andrzej Bojarski, równocześnie analizowane są możliwości formy i sposobu wyeksponowania w przyszłości drewnianej mykwy.
- Wszystko odbywa się pod nadzorem konserwatorskim - podkreśla zastępca prezydenta Oświęcimia.
Pomysł, aby drewnianą mykwę wyeksponować w miejscu prowadzonej inwestycji raczej nie wchodzi w grę. Archeolog Grzegorz Mądrzycki zwraca m.in. uwagę na podnoszący się stan wód gruntowych przy wyższych poziomach Soły. Trudno byłoby odpowiednio zabezpieczyć zabytkowy obiekt w takich warunkach. Drewniana mykwa ma kształt kwadratu wielkości ok. 3,60 na 3,60 metra.
Zdaniem specjalistów, jej odpowiednie wyeksponowanie będzie wymagało przygotowania specjalnego miejsca, co wiązać się będzie ze sporymi kosztami. Z drugiej strony takiego obiektu w Polsce nie ma, więc będzie on stanowił z pewnością dużą atrakcję turystyczną i ważny ślad po żydowskiej historii miasta.
Warto dodać, że zanim podczas prac na bulwarach odkryto drewnianą mykwę, archeolodzy natrafili na ślady murowanej z przełomu XIX i XX wieku, a także szereg innych śladów związanej z żydowską przeszłością Oświęcimia. Pierwsi Żydzi osiedlili się w tym mieście w drugiej połowie XVI wieku. Przed wojną stanowili oni połowę mieszkańców miasta.
Obecnie mykwa jest zabezpieczona w oczekiwaniu na decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wyjątkowy bal w Oświęcimiu. Hojnie otworzyły się serca i portfele
- Cenne znaleziska w Oświęcimiu. Ślady po żydowskiej przeszłości miasta
- Budowa drogi S1 na węzłach Brzeszcze, Oświęcim i Wola. Zima nie przeszkadza. Zdjęcia
- Z okazji Dnia Kota przygarnij zwierzaka ze schroniska
- Nasi zmarli z Oświęcimia w pierwszej połowie lutego 2023
- Powstała książka o "Dzikim" popularnym muzyku z Oświęcimia
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
