Halina Gajda
reporterGazeta KrakowskaGorlice
1866 materiałów
Moja praca to przede wszystkim ludzie. Z małych społeczności, wiosek z dala od centrum powiatu, a jeszcze dalej od wielkich miast. Ich kłopoty, troski, radości – dla jednych banalne, dla nich o wielkiej wadze. Czasem jest to dziura w drodze, innym razem choroba kogoś bliskiego albo po prostu wnuk, który wygrał ważną olimpiadę. W każdej sytuacji staram się być blisko nich. Wszyscy oni już na zawsze zostają w pamięci. Widujemy się później na ulicy. Skinienie głową, dzień dobry, cześć - zwykłe gesty, ale dla nas ważne. Bo pamiętamy o sobie.
https://gorlice.naszemiasto.pl/ropica-polska-pomidorowo-paprykowe-krolestwo-w/ar/c1-8961077
Przez te kilkanaście lat pracy w Polska Press nie jeden raz zdarzyło mi się płakać z bezsilności, ale też śmiać się do łez. Nie boję się przyznać do słabości, ale mam też dystans do siebie. Szczególnie, gdy potrzebna pomoc komuś słabszemu, choremu, mniej zaradnemu. Wtedy robienie „wariata” przychodzi mi bez trudu.
A na co dzień? Cóż, jestem amatorką mocnej kawy i wszystkiego, co ananasowe. Znajomi twierdzą, że tropikalny owoc jest najlepszą u mnie walutą. Pichcę w domowym zaciszu w ilościach znacznie przekraczających możliwości domowników. Dla ukojenia emocji wkładam na uszy słuchawki i odpalam płytę Zbigniewa Preisnera.
Zaczyna się sezon na cebulę czarownic! Pamiętajcie o jednej ważnej zasadzie
W marcu, jak w garncu powiada stare porzekadło, które sprawdza się każdego roku. Humorzasta aura nie przeszkadza ziołom, które powoli zaczynają wychodzić z...
Zlot miłośników BMW w Gorlicach. Był konkurs na najgłośniejszy wydech
Tydzień temu do Historycznego Parku Rozrywki w Gorlicach zjechali się właściciele audi. Tym razem zaś gospodarz zaprosił do siebie maniaków BMW. Jedni powiedzą,...
Poranna bitwa na skrzydła i dzioby u Rycerza i Maliny. Pióra dosłownie leciały
Rycerz i Malinka, biecka bociania para na dobre się już zadomowiła. Poczyniła nawet pewne starania o potomstwo, co nie uszło uwadze internautów, którzy pilnie...
Wyjątkowy grzyb w gorlickich lasach. Co wiemy o "filiżankach elfów"?
W tym roku sezon na grzyby w Gorlickiem otwiera... czarka szakłatna. Pojawiła się w beskidzkich lasach, choć nie wszędzie o tej samej porze - w Lipinkach...
Wieża na Łysuli wciąż na fali. Gmina korzysta z chwili i buduje zaplecze
Wciąż nie cichnie zainteresowanie wieżą na Łysuli w Dominikowicach. Mimo iż ostatni weekend nie należał do najcieplejszych to i tak nie brakowało chętnych, by...
Serowarnia Łemkowska nabrała wiatru w żagle. Na rzemieślniczy nabiał są... zapisy
Serowarnia Łemkowska w Gładyszowie nabiera tempa. I rumieńców też, bo temperatura w tym niewielkim zakładzie produkcyjnym, naprawdę może przyprawić o pot na...
Serce największego dzwonu na świecie zostało odlane w Gorlicach. Co za gigant!
Historia dzwonu Vox Patris ma już dobrych kilka lat, więc gorliczanie zdążyli już zapomnieć, że jego serce zostało odlane w Kuźni Glinik. Choć na świecie są...
Zabieg trwa kilkanaście minut. Następnego dnia można patrzeć na świt innym okiem
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda usunięcie zaćmy? W gorlickim szpitalu takich zabiegów wykonuje się około dwóch tysięcy rocznie! To procedura, która...
Wielkie pożegnanie zimy w skansenie w Szymbarku. Teraz już tylko wiosna i lato!
Ponad setka marzann, symboli odchodzącej zimy trafiła do Skanseu Wsi Pogórzańskiej w Szymbarku w ramach 15. już konkursu Małopolska Marzanna. Dzieci, które...
Skalpel i ołówek - dwa atrybuty Jerzego Kiszki. Dzięki pasji czuje się potrzebny
Przez ponad pół wieku był chirurgiem dziecięcym. Na emeryturze zamienił jednak skalpel na ołówek i… domową kuchnię, choć trzeba tutaj zaznaczyć, że sprawa...