Początek meczu nie zapowiadał wysokiej wygranej akademików. Do 23 min wynik oscylował wokół remisu, a momentami na prowadzenie wychodzili kielczanie. Dopiero w końcówce pierwszej połowy zarysowała się nieznaczna przewagę zespołu AGH, dzięki nieco twardszej obronie i niecelnym rzutom przyjezdnych.
Ciężar gry kielczan opierał się głównie na prawej stronie rozegrania, gdzie dobrze spisywał się leworęczny Wasiak. Sporo podań adresowanych było także do obrotowego, który umiejętnie zdobywał kolejne bramki, nawet z rosłymi obrońcami AGH na plecach. Nieco schematyczna gra kielczan została jednak z czasem rozpracowana przez akademików, którzy do przerwy prowadzili 20:16.
Po zmianie stron krakowianie zaczęli zdobywać bramki seriami, zachowując przez długie okresy czyste konto, dzięki czemu ich przewaga powiększała się z każdą minutą. Kontrola nad spotkaniem pozwoliła trenerowi gospodarzy Jerzemu Garpielowi na sukcesywne delegowanie do gry zmienników, którzy potwierdzili, że są wartościowymi następcami zawodników z pierwszej siódemki.
AZS AGH Kraków - SMS ZPRP II Kielce 40:31 (20:16)
Bramki: Niemiec 7, Gasin 5, Wajda 5, Łuczyński 4, Najuch 4, Szymczak 4, Klamrzyński 3, Burlyta 2, Dębski 2, Romian 2, Bujak 1, Mróz 1 - Wasiak 10, Wierzbicki 6, Koc 4, Wleklak 3, Wrona 3, Sarowski 2, Bojarczuk 1, Rybarczyk 1, Welcz 1.
