Fajny, otwarty mecz, obfitujący w okazje do zdobycia bramek. Unia pierwszą szansę miała w 3 min, strzał Czapli z 5 m znakomicie obronił Larysz. A za moment Sosnowski oraz Stróżyk mogli z bliska pokonać Lichańskiego, żaden nie dał rady.
Gospodarze lepiej wyglądali w pierwszej połowie, w drugiej groźniejsi byli goście. Po rozegraniu rzutu rożnego Lewandowski w 57 min uderzył z 20 m w poprzeczkę, w 81 min świetną okazję zmarnował Czapla, niecelnie główkując po centrze Snadnego. Z kolei cztery minuty później w bramkę Unii nie trafił Serafin. To wręcz niewiarygodne, że w tym meczu nie padł ani jeden gol…
Radziszowianka – Unia Oświęcim 0:0
Radziszowianka: Larysz – Wasyl, Galos, Matyja, Czabanowski – Sosnowski (46 Serafin), Stróżyk, Danaj (77 Szczurek), Sosin (73 Wcisło), Ślaski (90+3 N. Bierówka) - Bociek.
Unia: Lichański – Kaleta, Wilczak, Czarnik, Lichota – Lewandowski (71 Pawela), Szcząber, Kateusz (66 Zieliński), Czapla, Burda (46 Snadny) – M. Szewczyk.
Sędziował: Marcin Fila (Wadowice). Żółte kartki: Wcisło – Szcząber, Wilczak, Kaleta. Widzów: 200.
