https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Bartuś z dumą o 500 plus na pierwsze dziecko. To nie program socjalny ale inwestycja - mówi z przekonaniem

Lech Klimek
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Barbara Bartuś, zaprosiła dziennikarzy do swojego biura w Gorlicach, by poprzez nich przekazać informacje dotyczące programu 500 Plus, realizowanego przez rząd.

Od poniedziałku program Rodzina 500+ obejmie wszystkie dzieci do 18. roku życia. Zniesione zostaje kryterium dochodowe. To oznacza, że rodzice nie będą już musieli dokumentować swojej sytuacji dochodowej. Formularz wniosku zostanie więc znacznie uproszczony i skrócony. Dzięki temu łatwiej także będzie można składać wnioski drogą elektroniczną.

- Od 2016 roku funkcjonuje program 500+ na drugie dziecko. W przypadku pierwszych był próg dochodowy - mówiła posłanka. - Dotąd, na ten program, przeznaczono około 70 miliardów złotych. Trafiły do ponad 2400000 rodzin w Polsce, obejmując blisko 4 miliony dzieci. Teraz będzie on obejmował każde dziecko - podkreśliła.

Według posłanki 500 Plus to nie program socjalny, ale inwestycja. Dzięki miliardom trafiającym do polskich rodzin, następuje też rozwój gospodarczy. Więcej zakupów to automatycznie większa produkcja.

- Osobiście, bardzo się cieszę, że to zafunkcjonowało - podkreślała Barbara Bartuś. - Było wiele zarzutów, o to, że obiecywaliśmy w kampanii wyborczej pieniądze na każde dziecko. Nieprawda. Ja wielokrotnie tłumaczyłam w 2015 roku o progach dochodowych. Dzisiaj, cieszę się, że mogę wytłumaczyć te nowe zasady - dopowiedziała.

Program został tak zorganizowany, że zmniejszy to niepotrzebną biurokrację. 500 złotych ma być naliczane automatycznie, bez zbędnych zaświadczeń. Będzie przychodziło odpowiednie potwierdzenie o uzyskaniu środków. Wszyscy, którzy złożą wnioski do końca września, otrzymają także pieniądze od lipca.

- Gdybyśmy w tym programie wprowadzili progi dochodowe, to do jego obsługi konieczne byłoby zatrudnienie armii urzędników, którzy by to weryfikowali - zaznaczyła.

W pierwszym dniu (poniedziałek, 1 lipca) składania elektronicznych wniosków w gorlickim ratuszu zarejestrowano ich 111.

Barbara Bartuś przypomniała również, że równocześnie ruszył program Pracowniczych Planów Kapitałowych. Teraz do PPK mają przystąpić najwięksi pracodawcy, zatrudniający powyżej 250 pracowników. Najpóźniej, bo w połowie 2020 r., małe firmy oraz jednostki sektora finansów publicznych.

- To program dobrowolny - mówiła posłanka. - Choć pracownik będzie przypisany do niego automatycznie, można będzie zrezygnować z oszczędzania w dowolnym momencie - zaznaczyła.

Na PPK płacić mają pracodawcy i uczestnicy programu. Wpłata podstawowa do PPK wyniesie 2 proc. wynagrodzenia, stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe od uczestnika programu i 1,5 proc. wynagrodzenia, stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe od pracodawcy.

WIDEO: Dlaczego Polacy nie interesują się wyborami i polityką?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska