Basen w Gorlicach ma dokładnie 45 lat. Cały czas dobrze służy mieszkańcom. W upalne dni ciężko znaleźć tam skrawek wolnego miejsca, bo w weekendy z miejskiego kąpieliska korzysta nawet 1000 osób, a w tygodniu 500-600 amatorów wypoczynku nad wodą.
Wiek jednak robi swoje. Tak naprawdę z obecnej infrastruktury basenowej zostanie tylko dziura w ziemi - ta, która do tej pory była niecką basenową, no i jeszcze boisko do siatkówki.
Prace przy remoncie basenu odkrytego rozpoczęły się latem ubiegłego roku. Wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem. Powstały już fundamenty budynku, w którym mają znajdować się szatnie, kasy i mała gastronomia. Zakończone są prace przy wodnym placu zabaw - najważniejszej atrakcji dla najmłodszych z wodnym tunelem, kwiatami i grzybkami - wodotryskami.
Po modernizacji główną częścią basenu będzie niecka pływacka z czterema torami. Głęboka od 1,2 do 1,8 metra. Część pływacka zostanie połączona z częścią rekreacyjną basenu wąskim przesmykiem, nad którym położona zostanie efektowna kładka - swego rodzaju pomost nad wodą. Głębokość tej ma wynosić od metra do 1,4 metra. Tutaj poużywać będą mogli i starsi, i młodzi. Centrum wodnych atrakcji stanowić mają dwie zjeżdżalnie, jedna prosta - rodzinna do zjazdów z małymi dziećmi, by móc je asekurować, druga stylizowana będzie na ślimaka - takiego, którego mamy w krytej pływalni Fala.
- Jak widać, prace są cały czas w toku. Kończą się te przy zbiornikach przelewowych do poszczególnych niecek basenowych. Dobiegają końca roboty związane ze spawaniem niecek basenowych. Jesteśmy dobrej myśli, jeżeli chodzi o ten sezon letni. Natomiast nie możemy tu składać żadnych obietnic i deklaracji z uwagi na to, że postęp prac jest uzależniony zarówno od aury, jak i od firm podwykonawczych. Jest szereg składowych, które wpływają na to, czy obiekt będzie, czy nie będzie otwarty w nadchodzącym sezonie letnim - tłumaczy Mariusz Duszowicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach.
Do już wymienionych atrakcji trzeba dodać jeszcze grzybki wodne i gejzery, które będą atrakcją dla wszystkich, którzy lubią masaż wodny. Tutaj wypoczywać będzie można na siedmiu leżankach z hydromasażem, będzie też dziewięć siedzisk z takim samym masażem. Są jeszcze zaplanowane trzy stanowiska do hydromasażu na kark i sztuczna fala w okręgu.
Zarówno część rekreacyjna, jak i pływacka, a także mininiecka dla dzieci będą wykonane z chromoniklu.
Obszar, na którym do tej pory mieścił się basen, ma zostać nieco powiększony. To będzie swego rodzaju wypustka w kierunku hali sportowej. Ogrodzona została działka, na której zwykle latem okresowo rozkładany jest namiot cyrkowy. W pobliżu tego miejsca powstanie nowy plac zabaw dla maluchów. Nie będziemy ona jednak zagospodarowywana w całości. Być może kiedyś posłuży kiedyś rozbudowie hali, a na razie będzie fajną trawiastą plażą.