Była premier rządu PiS Beata Szydło wraz z Witoldem Kozłowskim i Andrzejem Adamczykiem przyjechali do Zakopanego aby zwiedzić najnowszą filię Muzeum Tatrzańskiego - Muzeum Palace. Zwiedzanie poprzedziła konferencja prasowa.
- Trzeba wreszcie odkłamać obraz pokazujący jak w krzywym zwierciadle Polskę, która rzekomo miała uczestniczyć w zbrodniach, których dokonywali Niemcy. Polacy byli ofiarą niemieckiej zbrodni. Nie bójmy się mówić prawdy, bronić jej. Rząd PiS powiedział dość. Będziemy mówić o polskiej historii - mówiła podczas konferencji Beata Szydło wspominając o celowym zakłamywaniu historii i wprowadzaniu do obiegu nazwy “polskie obozy śmierci”, któremu kategorycznie była premier się sprzeciwia.
Po kilku wypowiedziach byłą premier wraz z towarzyszącymi jej członkami partii Prawa i Sprawiedliwości udali się na zwiedzanie muzeum. Zobaczyli wystawy m.in. z czasów przed wojną, a także cele znajdujące się w piwnicach, gdzie pozostały kajdany i napisy na ścianach wydrapane przez więzione tam osoby.
- To miejsce trzeba zobaczyć. Jak będziecie w Zakopanem, musicie tu przyjść. Tu dzieje się historia. Trzeba ją znać - apelowała Beata Szydło.
Schronisko w Dolinie Kondratowej w Tatrach niemal odbudowane...
