Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belgijski klub zainteresowany kupnem Meliksona

Bartosz Karcz
Maor Melikson (z prawej) zapewnił zwycięstwo Wiśle w poniedziałkowych derbach Krakowa.
Maor Melikson (z prawej) zapewnił zwycięstwo Wiśle w poniedziałkowych derbach Krakowa. fot. Andrzej Banaś
O tym, że Maor Melikson może po sezonie opuścić Wisłę Kraków wiadomo już od kilku tygodni. Teraz jednak zaczynają pojawiać się konkretne nazwy klubów, do których mógłby trafić Izraelczyk. Jednym z nich jest Standard Liege, przeciwko któremu Melikson jeszcze niedawno grał w Lidze Europy.

- W Belgii rzeczywiście mówi się o tym, że Melikson może latem trafić do Standardu - potwierdza Philippe Gerday z “Sudpresse". - To nawet nie byłoby specjalną niespodzianką, bowiem nie od dzisiaj wiadomo, że interesy ze Standardem prowadzi menedżer Meliksona, Dudu Dahan. Grają tutaj już dwaj jego piłkarze, Rami Gershon i Maor Bar Buzaglo. Mógłby przyjść i trzeci.

Na razie Standard nie wystąpił jeszcze z oficjalnym zapytaniem w sprawie Meliksona, ale skoro trwa sezon to nie musi to specjalnie dziwić. Dahan zresztą został poinformowany, że Wisła jest gotowa sprzedać jego zawodnika i że może mu szukać klubu.

Pytanie, ile “Biała Gwiazda" będzie w stanie wynegocjować za Meliksona. Jeszcze kilka dni temu w magazynie stacji Canal Plus, Liga Plus Extra wiceprezes Wisły, Jacek Bednarz stwierdził, że jeśli ktoś da za Meliksona trzy miliony euro, to może go brać od razu.

Na taką kwotę nie ma co jednak liczyć. Niedawno, ciągle pracujący dla Wisły Stan Valckx był w Portugalii, gdzie próbował znaleźć Meliksonowi klub. Sztuka ta póki co Holendrowi się nie udała, a jeśli w ogóle ktoś chciał rozmawiać to w grę wchodziła kwota o 50 procent niższa. Pamiętać przecież trzeba, że Melikson ma za sobą raczej średni, żeby nie powiedzieć słaby sezon.

Owszem, błysnął kilka razy w europejskich pucharach, ale to było latem, czyli blisko rok temu. W polskiej ekstraklasie strzelił raptem jedną bramkę, więc trudno się dziwić, że ewentualnie zainteresowani jego pozyskaniem, nie będą chcieli szastać pieniędzmi.

W Wiśle zdają sobie z tego sprawę i dzisiaj chętnie wzięliby za Izraelczyka dwa miliony euro. To już kwota, którą byłby w stanie wyłożyć nawet klub z Liege.

- Dla Standardu to nie są małe pieniądze, ale w zasięgu tego klubu - dodaje Gerday. - Standard już przeprowadzał transfery o zbliżonej skali. Myślę, że ten klub byłby w stanie zapłacić za Meliksona 1,5 miliona euro, a nawet więcej. Wszystko jest kwestią negocjacji. To, że interesują się tym piłkarzem jest pewne. Pytanie kiedy pojawią się konkrety?

Na to przyjdzie zapewne jeszcze poczekać, a na razie Melikson… leczy kolejną kontuzję. W Zabrzu przeciwko Górnikowi nie zagra.

Burdy na derbach Krakowa - pierwsze wyroki [AKTUALIZACJA]

Powiat tarnowski: pobili się po krakowskich derbach

Wisła wygrywa derby, Cracovia spada z ekstraklasy [ZDJĘCIA]

"Time to say Goodbye" na pożegnanie Cracovii [WIDEO]

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska