Pierwotnie mecz miał być rozegrany 9 września ubiegłego roku, ale został przełożony ze względów bezpieczeństwa. Goście wygrali, choć od 64 minuty grali w osłabieniu, gdyż za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę z boiska został usunięty Vincent Kompany.
Kolejność w grupie B: Belgia 11, Walia 11, Izrael 9, Cypr 6, Bośnia i Hercegowina 5, Andora 0 punktów.
We wtorek rozegrano wiele meczów towarzyskich. W najciekawiej zapowiadających się Holandia pokonała w Amsterdamie Hiszpanię 2:0 (bramki: Stefan de Vrij 13, Davy Klaassen 16), a Włochy zremisowały w Turynie z Anglią 1:1 (bramki: Graziano Pelle 29 - Andros Townsend 79).
Hiszpanom nie udało się zrewanżować za klęskę 1:5 w fazie grupowej ubiegłorocznego mundialu w Brazylii. „Pomarańczowi” mieli przewagę, zaprezentowali się z dużo lepszej strony.
Spotkanie w Turynie było bardzo zacięte – mimo towarzyskiego charakteru – i stało na wysokim poziomie. 147. występ w reprezentacji Włoch zanotował bramkarz Gianluigi Buffon.
Sensacyjnej porażki 0:2 w Estoril z Republiką Zielonego Przylądka doznała Portugalia. Nie usprawiedliwia jej nawet absencja takich gwiazd jak Cristiano Ronaldo, Nani, Pepe i Fabio Coentrao oraz gra w osłabieniu przez dwa kwadranse (czerwona kartka debiutanta w reprezentacji, obrońcy Andre'a Pinto).