Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bukownie Tatrzańskiej, w trakcie patrolu Białki Tatrzańskiej tuż przed pierwszą w nocy z czwartku na piątek zauważyli osobowego forda, którego kierujący na krótkim odcinku drogi popełnił kilka wykroczeń.
- Natychmiast podjęli próbę zatrzymania pirata drogowego, który nie stosował się do wyraźnych sygnałów, obligujących go do zatrzymania. Zatrzymać samochód udało się dopiero, gdy policjanci radiowozem zblokowali uciekającemu dalsza drogę - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Zatrzymanym okazał się 33-letni mieszkaniec gminy Siemiatycze. Szybko okazało się dlaczego uciekał. Badania alkomatem wykazało, że w organizmie 33-latek miał blisko trzy promile alkoholu - dokładnie 2,7 promila.
Amator jazdy na „podwójnym gazie” obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie. Już stracił prawo jazdy. Za popełnione czyny odpowie również przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Pamiętajmy, że jeżeli na drodze policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu), zwolnij i zatrzymaj się. Niezatrzymanie pojazdu w tej sytuacji zmusi policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza sytuację zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolność - ostrzega policja.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
