W przypadku Hojnisz to drugie złoto podczas zawodów w Czarnym Borze na Dolnym Śląsku. W sobotę chorzowianka wygrała bieg długi. Dzisiaj okazała się o 56 sekund lepsza od srebrnej medalistki Magdaleny Gwizdoń (BLKS Żywiec), mimo że na strzelnicy popełniła 6 błędów, a najbardziej doświadczona polska biathlonistka tylko 3. Po brąz, ze stratą 1.13,1 do zwyciężczyni, sięgnęła Anna Mąka (BKS WP Kościelisko).
Guzik w niedzielę poprawił sobie nastrój po poprzednim dniu, kiedy prowadził w wyścigu, ale potem przybrał on dla niego dramatyczny przebieg. - Na finałowym okrążeniu organizm odmówił posłuszeństwa i zawody skończyłem w szpitalu - napisał potem na Facebooku.
Jak widać, pochodzący z małopolskiego Juszczyna 25-latek szybko się pozbierał. Z trzema niecelnymi strzałami, pokonał dziś o pół minuty Marcina Piaseckiego (AZS AWF Katowice), który zaliczył pięć "pudeł". Skład podium uzupełnił Łukasz Szczurek z BKS WP Kościelisko - od Guzika wolniejszy prawie o półtorej minuty (7 niecelnych strzałów).