https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biletomaty zatrzymują pasażerom pieniądze

Arkadiusz Maciejowski
Takie wydruki otrzymują osoby, którym automat zatrzymał gotówkę
Takie wydruki otrzymują osoby, którym automat zatrzymał gotówkę fot. Andrzej Banaś
O tym się mówi. Zdarzały się już przypadki, że urządzenie „zabrało” kupującemu nawet 100 zł. Podróżni się irytują a w MPK twierdzą, że... robią wszystko, by biletomaty były sprawne.

To już nie jednostkowy przypadek, ale problem, który dotyka setki pasażerów. Biletomaty ustawione na przystankach tramwajowych i autobusowych zatrzymują pieniądze pasażerów, którzy chcieli kupić bloczek. Zamiast np. wydać resztę, urządzenie drukuje karteczkę z informacją, gdzie można składać reklamację. Tylko w kwietniu było blisko 80 takich sytuacji.

Ofiarą nieprawidłowo działającego automatu stał się m.in. pan Adam, mieszkaniec Małego Płaszowa. - Chciałem kupić bilet okresowy na trzy miesiące, który kosztuje około 270 zł. Włożyłem do automatu nieco większą kwotę i nagle urządzenie zaczęło zwracać mi gotówkę. Problem w tym, że odzyskałem o 10 zł mniej niż włożyłem. I zostałem też bez biletu - irytuje się krakowianin. Zamiast wspomnianych brakujących 10 zł, otrzymał wydruk zatytułowany... „Potwierdzenie zatrzymania gotówki”. Znalazły się na nim też m.in. informacje: „Z powodu nieprawidłowej pracy automatu została zatrzymana gotówka w kwocie 10, 00 zł” oraz, że reklamację można składać w dowolnym Punkcie Sprzedaży Biletów MPK lub telefonicznie, dzwoniąc na numer infolinii 19150.

Okazuje się, że podobnych przypadków, tylko w kwietniu, było 79. Największa zatrzymana jednorazowo kwota to aż 100 złotych.

Marek Gancarczyk, rzecznik MPK przekonuje, że sytuacja zatrzymania banknotu przez automat jest najczęściej efektem zablokowania urządzenia np. przez złej jakości banknoty ( noszące ślady zniszczenia przez wodę), pozaginane (szczególnie chodzi tu o zagięte brzegi) albo złożone. Przyczyną bywa też awaria lub uszkodzenie urządzenia.

- Nie ma to nic wspólnego z brakiem środków do wydania. W takich sytuacjach wyświetlany jest komunikat, aby zapłacić mniejszym nominałem lub tylko za odliczoną gotówką - podkreśla Marek Gancarczyk.

Pan Adam zwraca jednak uwagę, że przecież automat najpierw przyjął jego banknoty. Więc nie mogły być w złym stanie, skoro nie zostały od razu odrzucone. - Generalnie z tymi automatami jest dużo problemów, nie wspominając już o tym, że czasem na ich wyświetlaczach nie można nic zobaczyć - dodaje pasażer.

Marek Gancarczyk broni urządzeń. I podkreśla, że 79 przypadków zatrzymania pieniędzy w kwietniu stanowi niewielki ułamek procenta (0,008%) wszystkich operacji zakupu biletów w automatach. - Cały czas staramy się dbać o to, aby automaty były sprawne. Odpowiednie służby starają się jednak jak najszybciej usuwać wszystkie problemy, które powodują, że automat przestaje działać - dodaje rzecznik MPK. Podkreśla również, że po odbiór „zatrzymanych pieniędzy” nie trzeba osobiście udawać się do Punktów Sprzedaży Biletów MPK, których w Krakowie jest sześć - m.in. przy ul. Podwale 3/5.

Wiele osób o innych opcjach nie ma jednak pojęcia, bo nie ma na ten temat informacji na drukach wydawanych przez biletomaty. - Jest możliwość przelewania na konto pasażera zatrzymanych przez automat pieniędzy. Wystarczy zgłosić takie zdarzenie telefonicznie lub e-mailem (adres: reklamacje@ kkm.krakow.pl), podać datę i miejsce zdarzenia oraz numer swojego konta - podkreśla rzecznik MPK.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 4

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
już nie taki zły
Dziś mamy piątek (09.11.2018) i sprawa załatwiona. Po 2 dniach, czyli w środę, info na maila przyszło, że reklamacja pozytywnie załatwiona i żebym dał znać jak chcę kasę odebrać. Dziś przelew przyszedł.
Ech, niestety ale z biletomatu już nie będę korzystał, wolę odstać w kolejce i nie mieć problemów.
z
zły
Dziś wesoły biletomat wessał mi 70 zł ale nie zapisał biletu ani nie zwrócił kasy, żadnego wydruku. Niestety okazało się, że 2 osoby przede mną mają ten sam problem (idioci widzieli, że kupuję bilet i nic nie powiedzieli, że jakiś problem jest). Miły Pan z infolinii poinformował, że trzeba reklamację mailowo zgłosić. Cóż zobaczymy czy do 10 dni roboczych będzie jakiś odzew.
Więcej nie skorzystam z biletomatu - to był 3 miesiąc pod rząd jak kupowałem bilet miesięczny w tym urządzeniu, teraz nie pozostaje nic innego jak zasilać kolejki do punktów sprzedaży biletów.
B
Burmistrz Nowej Huty
kolejna kompromitacja
A
Anita
Mnie ukradł 5 zł.
A
Anonim
Pod UP już chyba od 3 tygodni nie działa możliwość płatności kartą. Osobiście zgłaszałem to już dwa razy i zero reakcji.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska