FLESZ - Ile można zarobić w komisji wyborczej

„Rough And Rowdy Ways" to pierwszy album Boba Dylana, od czasu kiedy dostał Literacką Nagrodę Nobla w 2016 roku za swoje poetyckie teksty. Królewska Szwedzka Akademia Nauk przyznała artyście to wyróżnienie za stworzenie nowych form wyrazu przy jednoczesnym utrzymaniu głębokiego związku z amerykańską tradycją muzyczną i literacką.
Tak też jest na nowej płycie barda. Nie ma tu żadnej muzycznej rewolucji: podobnie jak na ostatnich wydawnictwach Dylana, dominują ballady o akustycznym brzmieniu, w których odbija się cała scheda klasycznego folku, bluesa i country. Wraz z celnymi tekstami, podsumowującymi obecne rozdarcie Ameryki między zwolenników lewicy i prawicy, tworzy to jednak wyjątkową wartość.
Największe wrażenie robi trwający siedemnaście minut utwór „Murder Most Foul”, którego punktem wyjścia jest wspomnienie zabójstwa prezydenta Kennedy’ego. Dylan traktuje je jako początek dramatycznych przemian w USA, których kolejnym przejawem są obecne demonstracje na tle rasowym, wywołane zabójstwem George’a Floyda.