Bochnia. Koleje rozpoczęły kolejne remonty. Są nocne utrudnienia

Katarzyna Gogola, naczelnik wydziału architektury, gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, zapewnia, że do zamknięcia ruchu będzie zawsze dochodzić tylko w nocy.

Jest to efekt starań urzędników bocheńskiego magistratu, którzy od początku nie zgadzali się na forsowane przez koleje rozwiązania oraz starali się, wspólnie z inwestorem, porozumieć w tej kwestii z wykonawcą. Kompromis był konieczny. Zamykanie wiaduktu wyłącznie w godzinach nocnych ma zapobiec dodatkowym utrudnieniom na drogach, których bochnianie i tak już mają dosyć.

Powodem czasowego unieruchomienia przejazdu drogowego nad torami kolejowymi na ulicy Proszowskiej są prace związane z przełożeniem tamtejszych podpór i schodów. Problem z ich obecnym ustawieniem polega na tym, że po wybudowaniu nie trafiają one w perony, ale w nowe tory kolejowe. Trzeba je więc przesunąć.

Wśród bochnian sprzeciw wywołuje nie sam remont. Celem jest przecież poprawa ich wspólnego bezpieczeństwa. Negatywne emocje budzi za to termin przeprowadzanej przebudowy. To już kolejne w ostatnim czasie zamknięcie wiaduktu na terenie Bochni.

W związku z zablokowaniem przejazdu nad ul. Wygoda kierowcy jeszcze przez rok będą korzystać z wyznaczonych objazdów. Remont prowadzony przez PKP, którego efektem ma być większy, szerszy oraz bezpieczniejszy wiadukt, potrwa do czerwca 2015 roku. Przedstawiciele PKP zapewniają, że remont był konieczny dla przebudowy całej linii kolejowej z Krakowa do Rzeszowa.

Bochnia jest obecnie najbardziej zakorkowana właśnie w pobliżu wiaduktu kolejowego przy ulicy Proszowskiej, gdzie w niewielkiej odległości położone są 2 sygnalizacje świetlne. Jego zamknięcie, nawet w nocy, może okazać się dużym utrudnieniem.

Swojego zaniepokojenia nie kryje Kazimierz Ścisło, przewodniczący Rady Miejskiej w Bochni. Zaprosił nawet Rafała Pietrończyka, zastępcę dyrektora projektu modernizacji linii kolejowej między Podłężem a Rzeszowem, na posiedzenie rady, które odbyło się w zeszłym tygodniu. Przedstawiciel PKP z zaproszenia jednak nie skorzystał. Strony problemu nie zostały więc na sesji skonfrontowane.

W ubiegłym tygodniu przedmiotem obrad Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska było znalezienie recepty na rozwiązanie kwestii korków, jakie tworzą się w Bochni. Padło kilka różnych propozycji, jednak na konkretne decyzje musimy jeszcze poczekać. Miejmy nadzieję, że remonty nie doprowadzą do paraliżu komunikacyjnego.

Co planują dla Bochni Polskie Koleje Państwowe?

Przebudowa przy ulicy Wygoda w Bochni
Inwestycja przy ulicy Wygoda jest elementem modernizacji linii kolejowej na odcinku Kraków - Medyka.

Remont stacji Bochnia i budowa nowego przejścia podziemnego
Na terenie Bochni poza modernizacją układu torowego trwa przebudowa stacji Bochnia wraz z budową nowego przejścia podziemnego łączącego obie części miasta. Przejście będzie wyposażone w 4 windy.

Most i wiadukty
Przebudowany został również most nad Rabą oraz dwa inne (oprócz ul. Wygoda) wiadukty kolejowe w ciągu ulic Majora Bacy (wysokość - 3,5 m, szerokość - 6 m, szerokość jezdni 3,5 m, szerokość chodnika 1,5 m), Wodociągowej (wysokość 3,5 m, szerokość 15,4 m, szerokość jezdni 7 m, szerokość chodnika 1,5 m).

Komentarz PKP

- Zaplanowane roboty obejmą również dostosowanie do nowego układu stacji kolejowej podpór wiaduktu drogowego w ciągu ul. Proszowskiej. Z wiaduktu na perony przebudowanej stacji będą prowadziły nowe zejścia - mówi Maciej Dutkiewicz, przedstawiciel PKP.

Co dalej?
To jednak nie wszystko. Zaplanowano również likwidację przejazdu kolejowego w ciągu ul. Krzeczowskiej i budowę w jego miejsce nowego wiaduktu kolejowego o wysokości 4,5 m i szerokość 6,5 m.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+