Koszmar domowników rozpoczął się w grudniu ubiegłego roku. Do rodziny z Bochni coraz częściej pukali policjanci oraz urzędnicy, którzy sprawdzali czy członkowie rodziny nie handlują narkotykami lub nie molestują dzieci. Odwiedzali ich także kurierzy z pizzą lub innymi towarami, których jednak nikt z domowników nie zamawiał.
Okazało się, że rodzina stała się ofiarą stalkingu w wykonaniu czterech młodych mężczyzn z terenu kraju. Wykorzystując komputerowe komunikatory głosowe dokonywali wielu telefonicznych zgłoszeń i zamówień . - Działanie było motywowane zemstą za to, że jeden z domowników zrezygnował z gry online, przez co inni gracze nie mogli jej kontynuować - mówi Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
W namierzeniu sprawców pomogli policjanci z wydziału dw. z cyberprzestępczością KWP w Krakowie. Dwóch z nich to mieszkańcy Sopotu i Wodzisławia Śląskiego. 20-letni Emil W. i rok starszy Kamil J. usłyszeli zarzut stalkingu. Otrzymali dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi im 3 lata więzienia. Dwaj pozostali podejrzani przebywają za granicą. Śledczy mają wystąpić do zagranicznych organów ścigania o ich zatrzymanie.
WIDEO: Kradzież tożsamości. Jak się zabezpieczyć?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska