https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia: odebrali im córkę, bo pili przy dziecku piwo

Małgorzata Więcek-Cebula
Grażyna Dudka i Józef Cabański kochają swoje dziecko. Z dumą prezentują zdjęcie dziewczynki, która kilka dni temu skończyła trzy miesiące. Aby ją odzyskać, muszą iść na odwyk alkoholowy
Grażyna Dudka i Józef Cabański kochają swoje dziecko. Z dumą prezentują zdjęcie dziewczynki, która kilka dni temu skończyła trzy miesiące. Aby ją odzyskać, muszą iść na odwyk alkoholowy Małgorzata Więcek-Cebula
Po maleńkiej Michasi w domu zostało puste łóżeczko, pluszaki i góra ubranek. Jeszcze w poniedziałek prasowała je i prała tetrowe pieluchy jej mama, Grażyna Dutka. By tylko nie myśleć o tym, co się stało w minioną sobotę. - Nie mogę sobie tego wydarować - mówiła ze łzami w oczach naszym reporterom. Ale czasu nie cofnie. Właśnie w poniedziałek jej 3-miesięczna córeczka trafiła już do rodziny zastępczej. Pani Grażynie i ojcu dziecka, Józefowi, sąd tymczasowo odebrał prawa rodzicielskie.

Sobota. Dochodzi godzina 21. Do drzwi mieszkania pani Grażyny ktoś puka. Jej córeczka Michasia już śpi. Z wizytą przychodzi policja, choć nikt z sąsiadów nie zgłaszał interwencji. Mundurowych poprosili o to pracownicy MOPS, tak kontrolnie. Już raz się zdarzyło, że zarówno pani Grażyna, jak i pan Józef byli mocno pijani, sprawując opiekę nad maleńkim dzieckiem. Jeszcze dano im szansę. W sobotę ona miała 0,7 promila, a on 1,16. - 3-miesięczna dziewczynka zostało zabrana z domu rodziców, ponieważ ci, będąc ponownie pod wpływem alkoholu, nie gwarantowali jej bezpieczeństwa - mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy policji w Bochni. - Takie są procedury - podkreśla.

Wczoraj w trakcie niezapowiedzianej wizyty, jaką nasi reporterzy złożyli rodzicom Michasi, oboje byli trzeźwi. Mieszkanie było posprzątane. - Wypiłem w tę sobotę kilka piw z kolegą. Nie miałem z nim wcześniej okazji do świętowania narodzin mojej pierwszej córeczki - przekonuje pan Józef. - Gdybym tylko wiedział, że będzie to miało takie skutki, nic bym nie pił. Bez niej moje życie nie ma sensu - dodaje. Pokazuje też ubranko do chrztu, jakie niedawno zdobył. - Wymieniłem je za trzy skrzynki owoców, które zebrałem, bo pieniędzy u nas niewiele - zaznacza.

Pracownicy pomocy społecznej nie mają wątpliwości, że rodzice kochają Michasię. - Czasem jednak miłość nie wystarcza, by dziecko rozwijało się przy rodzicach prawidłowo - mówi Norbert Paprota, dyrektor MOPS w Bochni.

Grażyna i Józef wybierają się na odwyk. Chcą odzyskać córeczkę.

Kiedy sąd może odebrać dziecko?

- Odebranie dziecka rodzicom i umieszczenie go w rodzinie zastępczej jest ostatecznością. Na taki krok sąd decyduje się, gdy dziecko znajduje się w niebezpieczeństwie.
W ciągu roku w powiecie bocheńskim tego typu procedury przeprowadza się w stosunku do kilku rodzin. Powodem jest alkohol lub szerokopojęta przemoc. Lista rodzin zastępczych gotowych przyjąć dziecko i zapewnić mu odpowiednie warunki, niestety, nie jest zbyt długa.

Pijana z dzieckiem po wódkę w Brzesku

- Kilka lat temu kompletnie pijana matka z dziewięciomiesięcznym dzieckiem przy boku chciała kupić butelkę wódki w jednym z brzeskich sklepów. Alkoholu, oczywiście, nie dostała. Awanturującą się 31-letnią Dorotę K. zabrała policja. Jej syn Pawełek trafił do brzeskiego szpitala. Chłopiec przebywał tam kilka dni, później znalazł się w domu dziecka pod Rzeszowem. W końcu zamieszkał u babci, która stała się dla niego rodziną zastępczą. W gorszej sytuacji są dzieci, które na lata pozostają w takim ośrodku.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Cygani są nie tykalni
A
Andzia d
Tak to jest jak się pije i się za pomocą o merzu i ,3 dzieciach i mięsa się jusz cofnoc czasu
x
xyz
ten pijak zrobił córkę? chyba szyjkom od butelki, żytniej 40 %, zróbcie badania DNA, znajdźcie ojca i ściągcie z niego alimenty, a pieniądze podatników zostawcie a szczytniejsze cele
n
nig
Chętnie usłyszałbym odpowiedź na w/w pytania a przede wszystkim na jedno:
- jaki interes ma gazeta w promowaniu patologii i stawaniu się adwokatem pijaków?
mam jeszcze następne:
- dlaczego w żadnym artykule, a były już 2 nie wspomina się o pozostawieniu przez matkę 3 swoich dzieci z poprzedniego związku (mam nawet wrażenie że jedno z nich pisze poniżej w komentarzach)?
- może p. redaktor zadałaby sobie trud i popytała o towarzystwo chociażby sąsiadów, którzy widzieli i słyszeli więcej niż jest opisane w artykule?

Nie mogę strawić, że robi się z rodziców męczenników systemu, którym państwo zabiera dziecko, a nikt nie interesuje się losem niemowlęcia. Pomoc społeczna wykonała pierwszy bardzo dobry krok w kierunku poprawy losu dziecka - po to by miało szanse trafić do nowej rodziny, a takie artykuły to wciskanie dziecka z powrotem w szpony patologii. Wiadomo - małe dziecko - dostęp do większej ilości zapomóg, może jakaś szlachetna paczka wpadnie.... wszystko w temacie.

Mam nadzieję, iż w następnym artykule w temacie pojawią się obiektywne informacje nt. w/w sytuacji a nie ckliwe opowiastki o chrztach w bazylice i uprasowanych ubrankach.
M
MP
Mam kilka pytań:
1. Odkąd to redaktorzy sprawdzają trzeźwość i w jaki sposób to czynią ?
Czyżby zostali wyposażeni w alkomaty do badania rozmówców czy też baloniki. Czy też pijani kierowcy mogą liczyć na takie badanie trzeźwości (po jakichś 2 - 3 dniach od wpadki)?
2. Czy mobilny kontrolny zespół redaktorów GK w ramach logicznego myślenia przewidywał, że rodzice dziecka po interwencji Policji (zabraniu im dziecka) po dwóch dniach rodzice nie wytrzeźwieli lub nadal będą pić?
3. Czy GK uważa, że trzymiesięczne dziecko powinno z soboty na nadzielę pozostać w pod opieką pijanych rodziców?
4. Jakie dowody ma redakcja GK , że w sobotę rodzice dziecka zakończyli już spożywanie alkoholu? Czy policja powinna skonfiskować odpowiednią zawartość lodówki lub zakazać im stosownych zakupów ?
5. Skąd rodzice dziecka mieli środki na zakup alkoholu, skoro trudno im było oszczędzić na ubranko do chrztu?
6. Czy redakcja GK nie uważa że standardów zachowania polskich rodzin należy z jednej strony trudność w zgromadzeniu środków na nabycie ubranka dla dziecka, a z drugiej strony zakup alkoholu? Czy przypadkiem nie jest to cechą rodzin dotkniętych pewnym problemem ?
7. Dlaczego nie odnotowano zasługi MOPS, której pracownik w wolny od pracy dzień udał się sprawdzać w jakich warunkach pozostaje bezbronne dziecko i jak rodzice, którzy już raz "otrzymali szansę" z niej korzystają? Wydaje się że MOPS trafił w 10 i za to należą się słowa uznania, a nie "kręcenie nosem" na nadmierną aktywność.
7. Jeżeli nie za drugim razem to za którym w ocenie redaktorów GK należy małe dziecko zabrać tymczasowo od pijanych rodziców? Proszę o konkretną odpowiedź czy to ma być 5, 10, 20 przypadek pijaństwa obydwojga rodziców ?
MP
j
jozek
nie ma ludzi doskonałych, jedni piją, a inni się przemądrzja, że zjedli wszystkie rozumy i wszystko najlepiej wiedzą, a tak w rzeczywistości świat jest dla wszystkich ludzi, dla tych mniej doskonałych i bardziej doskonałych. a to co pani ujęła w swoich słowach to czysty rasizm. bóg kocha wszystkich którzy kochają boga, z poważaniem. (też jestem ojcem)
M
Maeve
Od razu postawiła tezę "Zamach na rodzinę - podstawową komórkę społeczną" i zrobiła z tych pijaków ofiary.Wystarczy popatrzeć na ich tępe spojrzenia i zaczerwienione pijackie gęby. Tak tak, mamcia tak kocha swoje dzieciątko, że w życiu płodowym regularnie w jego krwi krążyły promile. Ale przecież biednej prostej kobiecie też coś się od życia należy, no nie?
P
Pwx
Tak kobieta od dłuższego czasu pije.Była mieszkanką Kobyla,zostawiła swojego męża oraz 3 dzieci tylko dla alkoholu.Wielokrotnie była widywana pijana pod halą w Bochni oraz z mnóstwem pijaczków gdzie w ciąży była tak pijana że ledwo pion trzymała.To dziecko powinni jej odebrać zaraz po porodzie a nie teraz!
Ja się pytam gdzie był wtedy mops oraz policja?
m
matka polka
Czyżby ten dziadek był ojcem, dorwał młodą ........niezadowoloną z męża i spłodził sobie bobaska i jeszcze chleją ,ja się pytam za co, bo na pewni nie z pracy własnych rąk. Zabrać to dziecko na zawsze, aby nie rosło w patologicznej rodzinie póki czas, bo i tak Go kiedyś ta mamuśka i tatulek porzucą
k
kredyt
taktojest jak siem nabrało kredytuw dostawiło siem trujke dzieci bo poisłas wstan siostry niemysloc o dieciah ino o alkoholu powinłas siem lecyc
m
miała jesce 3 dieci
ona miała trujke dzieci była mieskankom kobyla nabrała kredytuw iodesła
t
taki tam tamten z kontowni
trochę wybiórczy ten artykuł. Więcej szczegółów autorka mogłaby się dowiedzieć, gdyby się przeszła w okolice hali targowej, gdzie większość stałych bywalców zna to towarzystwo. Szanowna Pani Mamusia widywana była nieraz w zaawansowanej ciąży zataczając się, Szanowny Pan Tatuś na porządku dziennym, widywany w sklepie na Brzeskiej kupujący po kilka piw. No ale w wywiadzie to "nie miał okazji wypić zdrowia córki do tej pory..."

Naprawdę rodzina zastępcza to najlepsze co może to dziecko spotkać i mam nadzieję że szybko trafi do adopcji i znajdzie lepszy dom. w przeciwnym razie za jakis czas możemy znowu słyszeć o tej sprawie, tylko gdzieś w Interwencji albo Uwadze na tvn jak dojdzie do tragedii a wszyscy tradycyjnie będą palić głupa że nic nie widzieli słyszeli i się nie spodziewali.
m
mateusz
taktojest jak siem nie mysli o dzieciah ino siem mysli opiciu
q
qwqw
Ile państwo przeznaczy pieniążków na rodzine zastęczą?Dlaczego nie daje sie tyle rodzicom biologicznym,ktorzy wychowuja swoje dzieci przykladnie?Pracownicy mopsu rozdaja pieniadze podatnikow , nie zastawiajac sie nad tym skad one pochodza. obnizyc podatki, takich procedur nie bedzie, a jak rodzice maja klopoty z kapiela to niech pracownik socjalny przyjdzie wykapac to dziecko.Mam po sasiedzku rodzine zastepcza ktorzy nigdzie nie pracuja a zyja w przepychu i dostatku.Rodziny zastepcze to jedna wielka pomylka, przywrocic domy dziecka.
X
XYZ
Oczywiście pracownicy bocheńskiego MOPS-u wszystko najlepiej wiedzą, ingerując w życie prywatne obywateli, a jeśli tego robić nie mogą to nasyłają policję, skutkiem czego okazuje się że wypicie 2-3 piw z żoną w sobotni wieczór jest przestępstwem na podstawie którego odbiera się dzieci, godność osobistą . Bogu dzięki że mops bocheński nie może zamykać ludzi do więzienia, bo wyroków skazujących byłoby więcej niż mrówek w mrowisku.Zamiast udzielić tym ludzią pomocy (praca). Niech bocheński mops kastruje takich ludzi, jeśli nie chcą takich ludzi
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska