Ich zdaniem, parking rozwiąże problem braku miejsc postojowych w centrum Bochni. Inicjatorzy budowy chcą, aby w tej sprawie wypowiedzieli się mieszkańcy. Dlatego podczas najbliższych wyborów samorządowych zorganizują referendum. Jeżeli bochnianie zaakceptują ten pomysł, BZP uruchomi procedurę inwestycyjną.
Pomysł budowy podziemnego parkingu krytycznie oceniają członkowie Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. - Atakujemy pomysł, bo jest zagrożeniem dla miasta - mówi Stanisław Kobiela, prezes "Bochniaków".
Ostry głos sprzeciwu wyrazili kilka dni temu także rodzice dzieci uczących się w szkole muzycznej. "Według planów przedsiębiorców, parking ma mieścić kilkaset miejsc postojowych, co w ciągu jednej doby oznaczać może kilka tysięcy pojazdów, wjeżdżających i wyjeżdżających z tego parkingu. Dojazd musiałby się odbywać wąskimi uliczkami centrum miasta i ulicą Kraszewskiego, która już dziś jest jedną z bardziej ruchliwych ulic Bochni" - napisali przedstawiciele rady rodziców w proteście skierowanym do władz miasta.
Ich zdaniem, inwestycja w oczywisty sposób zwiększy zagrożenie dla dzieci, które chodzą na zajęcia muzyczne do szkoły, a także do reszty "zakorkuje" samochodami centrum miasta. Rodziców popiera dyrektor bocheńskiej szkoły muzycznej. - Nie wyobrażam sobie takiego parkingu obok naszej placówki. Tę inwestycję trzeba oprotestować - przekonuje Krzysztof Krawczyk.
W szkole muzycznej w Bochni uczy się blisko 300 dzieci. Najmłodsze z nich mają po sześć lat.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!